Plan rozpisany na najbliższy weekend przez Fernando Santosa obejmuje trzy mecze. W piątek 10 lutego nowy selekcjoner będzie w Gdańsku, gdzie obejrzy spotkanie Lechii z Widzewem Łódź. Następnie uda się na sobotnią potyczkę Wisły Płock z Lechem Poznań, a niedzielę spędzi w Warszawie, gdzie zajrzy na trybuny Legii. Tam o godzinie 17.30 rozpocznie się mecz gospodarzy z Cracovią.
Niestety, wciąż w składzie "Pasów" nie będzie Kamila Pestki, który jako lewy obrońca przed rokiem aspirował do wyjazdu na mistrzostwa świata w Katarze, lecz zerwanie więzadła krzyżowego w kolanie pozbawiło go tej możliwości. Na boiska ekstraklasy 24-letni krakowianin wróci najwcześniej w maju.
Szansę pokazania się Portugalczykowi będą jednak mieli inni, jeszcze młodsi gracze Cracovii. Chodzi przede wszystkim o 21-letniego defensywnego pomocnika Karola Knapa, który gra w środku pola coraz dojrzalej i świetnie wykonuje stałe fragmenty gry (w ostatnim występie w Kielcach zdobył bramkę z rzutu karnego). Do kadry, i to nie tylko młodzieżowej, aspirują także Michał Rakoczy i Jakub Myszor, dwaj ofensywni, głodni gry i sławy zawodnicy Jacka Zielińskiego, którzy w ostatnim roku poczynili spory postęp. Obaj jesienią otrzymywali powołania od byłego trenera "Pasów", a obecnie kadry U-21 Michała Probierza.
Z marzenia o grze w reprezentacji Polski nie zrezygnował Karol Niemczycki. 23-letni golkiper Cracovii został już (awaryjnie) powołany do seniorskiej kadry - w marcu 2021 roku przed meczami z Andorą i Anglią, lecz nie doczekał się debiutu. Wcześniej występował w reprezentacji Polski U-20 i został nominowany przez trenera Jacka Magierą na mistrzostwa świata w tej kategorii wiekowej, które w 2019 roku odbyły się w Polsce. Niemczycki nie zagrał jednak w żadnym z meczów tego turnieju, natomiast później był powoływany do kadry U-21. W trwającym sezonie jest ostoją defensywy krakowian.
