https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ czekają kłopoty z parkingiem

Beata Szkaradzińska
Beata Dunaj z Lipnicy Wielkiej z 10-letnim Klaudiuszem, 6-letnią Jasicąi 3-letnią Izą często wpada na zakupy do Nowego Targu. Uważa, że parking na Rynku jest potrzebny
Beata Dunaj z Lipnicy Wielkiej z 10-letnim Klaudiuszem, 6-letnią Jasicąi 3-letnią Izą często wpada na zakupy do Nowego Targu. Uważa, że parking na Rynku jest potrzebny Beata Szkaradzińska
Od poniedziałku rusza rewitalizacja płyty nowotarskiego Rynku. Z końcem tego tygodnia wykonawca ogrodzi miejsce prac. To oznacza, że z płyty rynku znikną miejsca parkingowe. Pracujący tam ludzie idą na bezrobocie. Mieszkańcy zaś zastanawiają się, gdzie będą teraz parkować. Niektórzy właściciele firm zlokalizowanych w samym centrum obawia się, że stracą część dochodów, gdy klienci nie będą mogli dojechać do nich autem.

Obecnie na pycie Rynku jest aż 120 miejsc dla samochodów. Znajdują się one po jednej i po drugiej stronie ratusza. - Gdy remont się zakończy, pozostaną tam jedynie 22 miejsca - zapowiada Marek Fryźlewicz, burmistrz Nowego Targu. Na czas remontu kierowcy jednak muszą uzbroić się w cierpliwość. Nie będzie co prawda zamykanych ulic wokół Rynku, jednak znalezienie miejsca parkingowego w szczycie sezonu letniego może graniczyć z cudem.

Na czas prac mieszkańcy i przyjezdni będą mogli korzystać z istniejących już kilku prywatnych parkingów oraz tych miejskich zlokalizowanych wokół Rynku (lista w ramce). Właściciele małych sklepów nie ukrywają, że zastój w handlu może doprowadzić ich do bankructwa. - Boimy się tych utrudnień, ale myślę, że przyniesie to coś pozytywnego dla dobra mieszkańców - mówi Bianka Godlewska-Bizub, właścicielka jednej z pizzerii.

Podobnie myśli Michał Borzęcki, właściciel jednego z większych sklepów w stolicy Podhala. - Ten remont będzie utrudnieniem dla prowadzenia biznesu, ale tak też było i przed 20 laty, gdy remontowano ulice rynku - mówi Michał Borzęcki. - Moim zdaniem rynek jest brzydki i trzeba go odnowić. To tylko kilka miesięcy. Musimy to jakoś przetrwać.

Zapewnia on, że jednak już podpisał petycję skierowaną do burmistrza, aby na czas rewitalizacji choć część parkingów była przeznaczona do użytku. - Oczywiście jeśli nie będzie to kolidowało z pracami - zaznacza. Ma się nad tym zastanowić wykonawca prac.

Dobrej myśli jest Zbigniew Steskal, właściciel kilku punktów handlowo-usługowych. - Rynek po wycięciu drzew jest bardziej przestrzenny. Jestem mile zaskoczony. Powinny tu być butiki, a nie sklepy spożywcze - dodaje.

Beata Dunaj z Lipnicy Wielkiej uważa, że udając się do butików i barów, wygodnie byłoby zaparkować na Rynku.
Remont ma zakończyć się do 30 września.

Gdzie są miejsca

Teraz zamiast na płycie głównej Rynku ludzie będą zmuszeni parkować samochody w okolicznych ulicach:
przy ulicy Ogrodowej Harcerskiej
Kazimierza Wielkiego
na dużych parkingach przy ul. Kościuszki
Waksmundzkiej
obok miejskiej hali lodowej

W przyszłości, obok hali może powstać ażurowy parking piętrowy. W planie zagospodarowani przestrzennego jest też zaplanowana budowa dużego parkingu na polach na terenach zalewowych nad Czarnym Dunajcem pomiędzy zakopianką a kołem przy miejskiej hali lodowej i parkiem miejskim.

Trwa plebiscyt "Super Pies, Super Kot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszkaniec N.T.
Pamiętajmy że Nowy Targ to nie Kraków i tutejszy rynek nie ma prawa funkcjonowania tak jak w większych miastach.

Gdy zniknie parking w centrum miasta, wszyscy prowadzący swoje działalności w rynku i jego okolicach zaczną mieć poważne problemy finansowe z powodu utraty sporej części klientów.
Każdy z nas lubi udogodnienia i załatwia swoje sprawy w miejscu do którego może dogodnie dojechać samochodem.
Z tego remontu mogą skorzystać tylko większe markety do których ludzie będą woleli jechać, niż błądzić w poszukiwaniu miejsca do zaparkowania!!!

To skandal że tak bezwzględnie mieszkańcy Nowego Targu zostali potraktowani przez tutejszą władzę.

A jeśli ktoś twierdzi że przyjemnie będzie siedzieć na ławeczkach w "nowym" rynku to widocznie lubi beton. Według mnie dużo lepiej byłoby odnowić tutejszy park, gdzie z przyjemnością można by się zrelaksować spędzając tam czas. No ale cóż... lepiej zlikwidować zieleń i zrobić tam parkingi! (no i gdzie są teraz obrońcy zieleni?)

Widać że władze mają dużo kasy, skoro wywalają ją na tak bzdurne rzeczy zamiast przeznaczyć ją na coś użytecznego (ktoś pewnie musiał za to dostać sporo w łapę).
D
Dz
Tradycyjnie rynek to miejsce w którym zawierane były transakcje kupna sprzedaży ;-) Tradycyjnie na nim odbywał się targ i stały tam fury z końmi. Dziś rynki miast zaczynają pełnic funkcje reprezentacyjne i nie ma na nich miejsca na "kupy końskie" a tym bardziej na samochody;-)
y
yuzeq
owszem pani beato, ale niekoniecznie w rynku, który ma być wizytówką miasta - w promieniu 350m od tegoż jest tyle miejsc parkingowych, że dla wszystkich chętnych wystarczy
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska