https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ. Mieszkańcy uznali, że nie chcą straży miejskiej

Łukasz Bobek, Tomasz Mateusiak
Członkowie "Wolnościowego Podhala" są zadowoleni z wyniku. - Ludzie podzielili nasze poglądy - mówi Szymon Fatla (z prawej)
Członkowie "Wolnościowego Podhala" są zadowoleni z wyniku. - Ludzie podzielili nasze poglądy - mówi Szymon Fatla (z prawej) Archiwum Wolnościowego Podhala
Szykuje się koniec straży miejskiej w stolicy Podhala. W niedzielnych konsultacjach mieszkańcy miasta uznali, że trzeba ją zlikwidować.

Wynik konsultacji, jakie zostały przeprowadzone przy okazji pierwszej tury wyborów prezydenckich, zaskoczył wiele osób w Nowym Targu. Mało kto spodziewał się, że pomysł grupy młodych mieszkańców ze stowarzyszenia "Wolnościowe Podhale", ma szansę powodzenia.

Aż 7124 osoby były za likwidacją straży miejskiej. Za pozostawieniem jednostki opowiedziało się zaledwie 2860 nowotarżan. Frekwencja podczas głosowania wyniosła 38,46 proc.

Miażdżąca przewaga ludzi niechętnych strażnikom zaskoczyła samych inicjatorów akcji.

- Spodziewaliśmy się dobrego wyniku, ale nie aż takiego sukcesu - mówi Szymon Fatla ze stowarzyszenia "Wolnościowe Podhale". - Nasze argumenty, że straż miejska jest niepotrzebna, bo generuje zbyt duże koszty, przemówiły do mieszkańców. Nie mamy nic przeciwko strażnikom, ale uważamy, że wzorem podobnego, jeśli chodzi o liczbę mieszkańców, Chrzanowa, nasze miasto może funkcjonować bez straży miejskiej.

Wynikiem głosowania mocno zaskoczeni są sami strażnicy.

- Wiedzieliśmy, że są w mieście osoby nam niechętne, ale nie spodziewaliśmy się, że aż tyle - mówi Jan Roik, zastępca komendanta nowotarskiej straży miejskiej. - Nie dziwię się jednak, że ludzie nas nie lubią, bo niejednokrotnie musieliśmy mieszkańców karać mandatami za niewłaściwe zachowania.

Mimo to nie wyobraża sobie likwidacji straży miejskiej.
- Nie wierzę w to, co mówią orędownicy likwidacji: że obowiązki strażników przejmą urzędnicy magistratu i policja. Te instytucje nie będą mogły zajmować się tym, czym my - zauważa.

Konsultacje społeczne nie są prawnie wiążące dla radnych. Mogą wziąć pod uwagę głos społeczeństwa, ale nie muszą.
- To oni mają władzę powoływać i rozwiązywać straż miejską. Mam nadzieję, że jeszcze raz rozpatrzą ten problem - mówi wicekomendant Jan Roik.

- Nasze stowarzyszenie kilka miesięcy temu zebrało wymaganą liczbę podpisów mieszkańców, aby zrobić w tej sprawie referendum. Uznając jednak argumenty, że byłoby ono droższe niż konsultacje, umówiliśmy się z burmistrzem, że zrobimy konsultacje. Teraz liczymy, że radni i burmistrz nie opowiedzą się przeciw społeczeństwu - dodaje Fatla.

Biorąc pod uwagę fakt, że za likwidacją straży miejskiej opowiedziało się ponad 70 proc. głosujących w konsultacjach, radni miejscy mogą bać się narazić mieszkańcom. Strażą miejską mają zająć się na czerwcowej sesji.

Obecnie w straży pracuje 12 osób. Rocznie jednostka kosztuje miasto 870 tys. zł.

KOMENTARZ OD RADNEGO

- Mieszkańcy Nowego Targu zdecydowali, że nie chcą w mieście straży miejskiej i trzeba będzie ich zdanie uszanować - mówi Janusz Tarnowski, przewodniczący nowotarskiej rady miasta. - Nie chcę się dzisiaj wypowiadać o tym jak będę głosował. Być może tak jak mi wskazali wyborcy, ale osobiście mam wątpliwości czy likwidacja jest dobrym posunięciem. Uważam, że niezadowolenie nowotarżan w tej sprawie to pokłosie zaniedbań wielu lat, również z okresu poprzednich władz i tolerowania nieprawidłowości w działalności Straży Miejskiej. Po likwidacji i tak trzeba będzie się zastanowić nad zmianami, gdyż pewne zadania straży miejskiej ktoś będzie musiał przejąć. Np. ktoś będzie musiał obsługiwać funkcjonujący monitoring w mieście. Nie możemy przecież od tak sobie go zlikwidować - dodaje.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Ingrid
Bzdure napisales. Przemysl to porownanie, Jasiu.
I
Ingrid
70% ludzi zaglosowalo przeciw strazy? To przewaga glosow, wiec demokratycznie. Wiec nalezy zlikwidowac straz. Czy nie chodzi w naszym kraju o demokracje?
a
andy
Wyniki konsultacji nie powinny być zaskoczeniem. Wszyscy to wiedzą że zyski ze straży miejskiej sprowadzają się tylko do pieniędzy z mandatów które w większości i tak idą na ich pensje, nawet sami strażnicy o tym doskonale wiedzą i tylko oni i ich rodziny bronią tych etatów. ich działania sprowadzają się w znakomitej większości do interwencji na telefon (ktoś dzwoni muszą pojechać) ale to samo może policja, większości źle zaparkowanych samochodów nie "ruszają" bo wiedzą ,że zbyt restrykcyjne działania szybciej wzbudzą do nich niechęć , a tak lawirują pomiędzy przepisami a tym na ile mogą sobie pozwolić żeby utrzymać się jak najdłużej na państwowej dobrej pensji - ale to nie o to powinno w tym chodzić, ten kraj potrzebuje mądrego gospodarnego kierownictwa które wbrew kolesiostwu nie będzie utrzymywało zbędnych etatów ,lecz przeznaczy te środki na inne potrzebne cele, a jednocześnie podniesie komfort życia mieszkańców którzy poczują się wreszcie wolni w tym obstawionym urzędnikami i strażnikami kraju. Radni są zobowiązani do głosowania za likwidacją straży bo tak chciało społeczeństwo, jeśli któryś zagłosuje przeciwko musi wiedzieć że nie po to został wybrany żeby uprawiać własną politykę ale po to żeby reprezentował społeczność, i ludzie o tym doskonale wiedzą i będą pamiętać przy następnych wyborach radnych. Pokrętne wypowiedzi niektórych samorządowców ,że niby to konsultacje a nie referendum już świadczą o chęci zagmatwania sprawy i przedłużenia trwania straży miejskiej. Patrzymy wam na ręce i będziemy nagłaśniać wszystkie wasze decyzje przy okazji decydowania o "waszych stołkach" bo możecie rządzić ale tylko tak jak chcemy my -społeczeństwo.
321
Na temat radnych mieszkańcy mają możliwość wypowiedzieć się w wyborach samorządowych. Na temat straży miejskiej takiej możliwości nie mają.
123
W tym referendum nie głosowali przestępcy tylko normalni ludzie. To straszne jaki ten naród jest otumaniony że znajdują się ludzie wyśmiewający i wykpiwający swoje podstawowe prawa. Pewnie że lepiej ci będzie jak o wszystkim ktoś będzie za ciebie decydował, żebyś sobie czasem krzywdy nie zrobił samodzielnym myśleniem
m
marta
a jak mieszkańcy uznają, że radni niektórzy też sa niepotrzebni to też ich odwołacie. To sa zbyteczni. Najlepiej zlikwidowac straz a szykować nowe miejsca dla znajomych.
J
Jaś z Czarnolasu
:)
.
O jacy teraz wszyscy zaskoczeni, że ludzie mają dość tego represyjnego państwa, w którym coraz mniej da się żyć. Tak, mamy dość straży miejskiej, która zajmuje się tylko ściąganiem haraczy. Przeciętnemu człowiekowi strażnik miejski kojarzy się z bur@kiem schowanym w krzakach i pilnującym fotradaru, albo gościem który bohaterską interwencją władował mandat babci handlującej na ulicy czymkolwiek, bo musiała dorobić do głodowej emerytury.
Tak samo mamy dość urzędników ze wszelkich możliwych instytucji, którzy traktują petentów jak wrzód na d..ie, a kontrole przeprowadzają nie żeby sprawdzić przestrzeganie prawa, tylko żeby zrealizować założenia budżetowe, bo wszczęcie kontroli z automatu oznacza mandat ("no wie pan, coś muszę znaleźć bo mnie wyrzucą z roboty, proponuję najniższy mandat 200 złotych").
Pomału was wszystkich wywieziemy na taczkach
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska