Protest Stop LIDL w obronie Gietrzwałdu. Akcje przed sklepami w małopolskich miastach. Nie chcą setek tysięcy odpadów przy sanktuarium

To kolejny protest, który prowadzą działacze Ogólnopolskiego Komitetu Obrony Gietrzwałdu. Sprzeciwiają się budowie ogromnego centrum dystrybucyjnego, które ma zajmować prawie 42 hektarów powierzchni. Protestujący wskazują, że tam mają być zwożone m.in. odpady, w tym te niebezpieczne (rtęć, freon, azbest). Tymczasem Lidl twierdzi, że to magazyny produktów spożywczych, zaprzecza jakoby miały tam być zwożone odpady, a jeśli będą odpady, to mają od razu trafiać do miejsc recyklingu.

Jacek Wiącek, przewodniczący Komitetu Obrony Gietrzwałdu zajmuje się tematem od ponad dwóch lat i zapowiada, że komitet będzie walczył aż do chwili, w której niemiecki Lidl ogłosi wycofanie się z inwestycji w Gietrzwałdzie.

- W materiałach i dokumentacjach dotyczących hal w Gietrzwałdzie pojawiają się liczby 154 tys. ton odpadów rocznie przywożonych z zewnątrz, a do tego 60 tys. ton odpadów „wytwarzanych” na miejscu - wskazuje Wiącek. Szef komitetu wylicza, że te w sumie ponad 230 tys. ton odpadów rocznie to więcej niż są w stanie wytworzyć wszystkie sklepy Lidla w Polsce.

Protestujący podejrzewają, że odpady będą zwożenie z zagranicy. Sprzeciwiają się potężnemu przedsięwzięciu w "Dolinie Pasłęki" niedaleko Olsztyna. Mówią z przerażeniem, że centrum logistyczno-dystrybucyjnego zakłada budowę hal wysokich na osiem pięter i setek tysięcy ton odpadów. Ta inwestycja to niszczenie krajobrazu nad rzeką Pasłeką, niszczenie środowiska rozjeżdżanie ciężkimi pojazdami dróg w niewielkiej miejscowości.

Beata Adamska z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony Gietrzwałdu wskazuje nam, że w sprawie centrum Lidla były wydawane pozwolenia, potem wstrzymywane, a następnie decyzje wstrzymujące uchylane.

- Obecnie sprawą zajmuje się Parlamentarny Zespół ds. Obrony Gietrzwałdu. Ponadto sprawa była kierowana do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które dwa razy stwierdzało, że jest inwestycja jest zgodna z prawem. Dwa razy zajmował się tym także Wojewódzki Sąd Administracyjny, który obecnie odroczył rozprawę ws. budowy centrum dystrybucyjnego niemieckiego Lidla w Gietrzwałdzie. Co dla nas jest korzystne. W czasie protestów udało się uratować aleje klonową, częściowo wyciętą wcześniej oraz kapliczkę - mówi Beata Adamska.

Podczas ostatniego, majowego posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Obrony Gietrzwałdu przedstawiciele protestującego komitetu apelowali o powstrzymanie budowy gigantycznego centrum Lidla tuż obok sanktuarium. Społecznicy ujawnili wiele niezrozumiałych postępowań i zapowiedzieli protest, które organizowali w sobotę 24 maja.

Podczas posiedzenia w Sejmie wskazywano, że szybkość postępowań w sprawie inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie jest tak ogromna, że dotąd niespotykana w praktyce polskiej administracji. Przy skomplikowanej inwestycji pozwolenia wydano w jeden miesiąc zakończenie i w tym czasie skonsultowano inwestycję z wieloma instytucjami.

A wniosek o pozwolenie na budowę został złożony przed wydaniem decyzji środowiskowej. Wskazywano, że inwestor był pewny pomyślnego wydania decyzji środowiskowej.

Protestujący uważają, że ich akcja informacyjna ma sens. Uświadamia ludziom działania inwestora, który nie zważa na reakcje polskich mieszkańców. Mają nadzieję na powstrzymanie inwestycji.

Przedstawiciele firmy Lidl przyznają, że rozpatrują budowę obiektu w Gietrzwałdzie, ale nie kreslają kiedy to nastąpi. Na nasze pytania wysyłali odpowiedzi, że to centrum jest dla ludzi dobrym sąsiedztwem, bo da miejsca pracy.

Aleksandra Robaszkiewicz, dyrektorka ds. Corporate Affairs and CSR (spraw korporacyjnych i społecznej odpowiedzialności biznesu) w Lidl Polska informuje nas, że obecnie w Polsce funkcjonuje 13 takich centrów, a to planowane będzie obsługiwało sklepy głównie w województwie warmińsko-mazurskim.

- Chcielibyśmy jednak podkreślić, że na wspomnianym terenie miałoby powstać potencjalne centrum dystrybucji, w którym przechowywane byłyby m.in. produkty spożywcze oferowane w sklepach Lidl Polska. Natomiast fałszywą informacją jest, że w tym miejscu znajdować się będzie składowisko odpadów (...) Chcielibyśmy zaznaczyć, że na terenie potencjalnej nowej inwestycji surowce nie będą utylizowane, przetwarzane czy spalane. Nadajemy surowcom drugie życie, dlatego odpady będą na bieżąco przekazywane do recyklera - informuje Aleksandra Robaszkiewicz, przedstawicielka Lidl Polska.

Gietrzwałd stał się sławny dzięki objawieniom Matki Bożej, które trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. W czasach zaborów Matka Boża przemówiła do wizjonerek po polsku, co podkreślił ks. Franciszek Hipler, "w języku takim, jakim mówią w Polsce". To jedyne uznane przez kościół miejsce objawień w Polsce i jedyne na świecie uznane miejsce tak wielu objawień. Matka Boża objawiła się 160 razy. Za dwa lata będzie 150 rocznica objawień.

W ulotce rozdawanej mieszkańcom uczestnicy akcji Stop LIDL piszą protestujemy przeciwko:

• budowie magazynu, w którym będą składowane ogromne ilości odpadów, w tym odpadów niebezpiecznych, o nie do końca wiadomym pochodzeniu;

• zniszczeniu prawem chronionego krajobrazu, poprzez budowę hali, która zdominuje istniejąca zabudowę oraz ukształtowanie terenu;

• brutalnej ingerencji w unikalny w skali Europy ekosystem, będący ostoja wielu rzadkich i chronionych gatunków roślin i zwierząt, zabezpieczony obszarem natura 2000 oraz obszarem Chronionego Krajobrazu "Dolina Pasłeki";

• możliwemu zaburzeniu stosunków wodnych;

• zwiększeniu emisji hałasu także w godzinach nocnych w bezpośredniej bliskości zabudowy mieszkaniowej oraz siedlisk zwierząt;

• zwielokrotnieniu ruchu samochodowego, utrudniającego dostępność komunikacyjną do Gietrzwałdu, w tym ruchu pojazdów ciężarowych przywożących i wywożących wiele tysięcy ton odpadów;

• obciążeniu istniejącej infrastruktury, w szczególności drogowej oraz wodno-kanalizacyjnej;

• zlekceważeniu charakteru Gietrzwałdu, jako miejsca skupienia i kontemplacji wielu pokoleń Polaków;

• utrudnieniu ruchu pielgrzymkowego.