https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ: podwójne diety radnych

Tomasz Mateusiak
JANUSZ ROMANISZYN
Nowotarscy rajcy zmienili właśnie status rady miasta, dzięki któremu będą mogli pobierać diety nawet w sytuacji, gdy nie uczestniczą w obradach sesji. Dotychczas nieobecność w obradach wiązała się z obniżką poborów.

Ratownik TOPR pobił rekord w nurkowaniu

Radni mówią jednak, że często nie ma ich na sesji, bo... wyjeżdżają służbowo, a w tej sytuacji pieniądze powinni dostać. Teraz będą więc pobierać pieniądze podwójnie. Za wyjazdy dostają także delegacje.

Nowotarscy radni w zależności od pełnionej funkcji dostają miesięcznie od 609 do nawet 1643 złotych.

- Więcej dostaje przewodniczący czy szef komisji - mówi przewodniczący rady Michał Glonek. - Dieta zależy też od obecności na sesjach i komisjach. Każda absencja dotychczas oznaczała mniejsze pieniądze. Postanowiliśmy to jednak zmienić. Jeśli ktoś jest przez radę delegowany do podróży służbowej, to uposażenia nie traci.

- Sam doświadczyłem niesprawiedliwości starego systemu - broni zmian radny Gabriel Samolej, który przypomina, że jesienią reprezentował miasto na konferencji w Kołobrzegu. Jej termin zbiegł się z sesją, więc radny nie był na obradach i stracił część wypłaty. - Byłem tam w imieniu miasta, więc muszę te pieniądze dostać. Podobnych historii było kilkanaście.

W piątek do prośby Samoleja przychyliła się większość rady i status został zmieniony. Samorządowcy będą teraz za dzień delegacji - który zbiegnie się z terminem sesji - pobierać podwójne uposażenia. Nie wszystkim to się jednak podoba.

- Obowiązkiem radnego jest być na sesji - uważa radny Lesław Mikołajski, który pozostaje w opozycji do Samoleja. - Zmiana jest niepoważna. Kiedy wyjazd jest ważny, to radny prosi o przesunięcie sesji albo po prostu nie jedzie. Teraz każdy będzie jeździł i nie chodził na sesje.

Bardziej dosadny w ocenie nowych zasad jest burmistrz Marek Fryźlewicz.

- Fakt, że radny dostaje pełną dietę i zwrot kosztów delegacji, doprowadza do sytuacji, że za jeden dzień pobiera on podwójne wynagrodzenie. To bezprawne! - mówi stanowczo burmistrz.

Konfliktu interesów nie widzi radny Samolej. - Jeśli dostanę pełną dietę, to zrzeknę się pieniędzy za delegację. Moi koledzy zrobią tak samo.

Obawy burmistrza podziela Mirosław Chrapusta z departamentu prawnego wojewody.

- Nie znam dokładnie tej sprawy, ale myślę, że tu może być sprzeczność prawna. Wynagrodzenia za ten sam czas pracy nie można pobierać dwukrotnie.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nowotarżanin
Czy, aby redaktor Mateusiak nie za bardzo coś włazi do ..... coś temu burmistrzowi
n
niunia
Że ludzie znają przepisy? Jest okazja komuś dokopać to nawet się nie zastanawiają kto ma rację - tylko bluzgają.
Pozdrowienia dla "do książek".
n
na diecie
dieta za wyjazd wynosi 23 zł dziennie i to nie jest wynagrodzenie lecz zwrot kosztów żywienia poza miejscem zamieszkania!!! po 20 latach rządów warto to wiedzieć
dziennikarze niech też doczytają razem z pierwszymi urzędnikami
S
Staśka.
Tylko kasa ! Nic więcej ...
h
hokeista
Samolej niech weźmie się doroboty, a nie szuka dodatkowych źródeł dochodów

Wybrane dla Ciebie

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Cyberataki GRU uderzają w Polskę. Firmy, logistyka i zwykli użytkownicy na celowniku

Cyberataki GRU uderzają w Polskę. Firmy, logistyka i zwykli użytkownicy na celowniku

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska