Wszyscy są palaczami?
Nowy Targ od lat pojawia się w opracowywanych przez Polski Alarm Smogowy rankingach miast z najbrudniejszym powietrzem w Polsce. Nie jest tam oczywiście sam bo obok niego pojawia się w zestawieniu też Zakopane, Rabka oraz Jordanów czy Sucha Beskidzka, ale dopiero w najnowszym raporcie PAS okazał się wstydliwym liderem.
Stolica Podhala co prawda przegrywa z śląską Pszczyną w wyścigu o miano samorządu gdzie smog utrzymuje się przez największą ilość dni w roku, ale za to bez wątpienia wygrywa jeśli chodzi o skalę zanieczyszczeń. To w Nowym Targu czujniki ustawione przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska zarejestrowały (w 2018 r.) w powietrzu stężenie rakotwórczego benzo(a)-pirenu o 1800 proc. przekraczającą normę. Przez to średnio mieszkańcy miasta oddychając wdychają równowartość 22 papierosów na dobę.
List do premiera
- Ten stan musi szybko się skończyć - powiedział w poniedziałek na sesji burmistrz Grzegorz Watycha. - Skoro w naszym mieście jest tak źle, że wygrywamy niechlubny ranking to nasze miasto powinno zostać potraktowane priorytetowo. Dlatego 8 listopada zwróciłem się pisemnie do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego z prośbą o uruchomienie w 2020r. dla naszego samorządu środków celowych z budżetu państwa. Wnioskuję o kwotę w wysokości 1,5 miliona złotych w formie dotacji do wymiany nieekologicznych i nisko-sprawnych kotłów zainstalowanych w domach mieszkańców Nowego Targu.
WIDEO: Barometr Bartusia
Jak dodaje burmistrz jeszcze tego samego dnia kolejne pismo, tym razem zaadresowane do marszałka małopolski Witolda Kozłowskiego również zostało wysłane.
- Zwróciłem się z prośbą o przyznanie dofinansowania z programu operacyjnego dla Małopolski - mówił radnym burmistrz. - Chcemy je oczywiście na wymianę pieców. Nasz wniosek został już raz pozytywnie zaakceptowany, ale później marszałkowi zabrakło na niego pieniędzy.
Na co wymienić?
Tymczasem potrzeby finansowe są spore bo miasto musi w miarę szybko pomóc mieszkańcom wymienić 189 przestarzałych a tym samym najbardziej dymiących pieców centralnego ogrzewania. Najwięcej ich zostanie zastąpionych kotłami gazowymi, pozostałe będą wymienione na takie w których spala się pellet. Z kolei 48 domów planuje się podpiąć przez system miejskich rur ciepłowniczych do kotłowni szczytowej przy ul. Szaflarskiej.
Już raz wymieniali
Co ciekawe podczas sesji mówiono też o tym, że wiele z kotłów przeznaczonych do wymiany ma nie więcej jak 10 lat i już wcześniej były wymieniane z miejską dopłatą. Chodzi o kotły na ekogroszek, które kiedyś były traktowane jako ekologiczne a dziś już wiadomo, że takie nie są.
