Wijącą się żmije odnalazł jeden z mieszkańców, gdy sprzątał ogrodowe zabawki dziecięce. Na miejsce została wezwana straż pożarna.
Strażacy przy pomocy specjalistycznego sprzętu schwytali żmiję i wywieźli do lasu, gdzie ją wypuścili. Żmija pojawiła się na posesji sąsiadującej z dawnym prewentorium kolejowym. Według mieszkańców takie sytuacja nie są rzadkością. Bo teren prewentorium jest zaniedbany, niekoszony, w efekcie czego stał się siedliskiem dla różnego rodzaju zwierzyny.