Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O włos od wypadku w Pabianicach. Auto bez kierowcy toczyło się ulicą. Pojazd zatrzymali przechodnie

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Samochód stoczył się z parkingu przed centrum handlowym Echo w Pabianicach
Samochód stoczył się z parkingu przed centrum handlowym Echo w Pabianicach Google Maps
Auto stoczyło się z parkingu przed centrum handlowym w Pabianicach. Zatrzymali je przechodnie. Według naszego Czytelnika, gdy zadzwonili na policję, dyżurny poradził im... zawiadomić ochroniarzy ze sklepu.

Było niebezpiecznie, jednak dzięki przytomności umysłu mieszkańców miasta, nikomu nic się nie stało. W sobotę, 2 lipca, po godz. 11, zaparkowany przed pabianickim centrum handlowym Echo opel stoczył się z chodnika na ulicę Zamkową. Auto toczyło się tyłem przez kilkadziesiąt metrów.

- Przytomnością umysłu wykazał się anonimowy kierowca podróżujący samotnie z małym dzieckiem, który to po torowisku wyprzedził toczący się samochód i własnym ciałem zaczął blokować opla - informuje Czytelnik, który był świadkiem całego zdarzenia. - Na szczęście pomogli mu szybko przechodnie i zaczęli spychać auto na pobocze.

Martwy mężczyzna znaleziony przy Intermarche w Pabianicach. Policja wyjaśnia okoliczności śmierci

Jak pisze w mailu do "Dziennika Łódzkiego" nasz Czytelnik, zbulwersowała go postawa dyżurnego pabianickiej policji, do którego zadzwonili świadkowie.

- Poradził, żeby: „iść do ochroniarzy centrum Echo, żeby zabezpieczyli samochód i znaleźli właściciela” - pisze.

Zapytaliśmy o opisaną sytuację w łódzkiej Komendzie Wojewódzkiej Policji.

Dzięki rezolutnej 83-latce policja zatrzymała dwóch oszustów

- Według wstępnych ustaleń, pod numer alarmowy zadzwonił mężczyzna z informacją, że pod centrum handlowym zsunął się na jezdnię samochód - relacjonuje asp. Aneta Sobieraj z KWP . - Jednocześnie poinformował, że sytuacja jest opanowana.
Dyżurny pytał, czy samochód w coś uderzył i czy ktoś nie odniósł obrażeń. Następnie poradził dzwoniącemu, że jeśli sytuacja miała miejsce pod centrum handlowym, to najlepiej udać się do ochrony, by wywołać właściciela przez głośniki. Wydział kontroli przyjrzy się bliżej całej sytuacji.

Policja rozbiła gang z Pabianic. Zatrzymano 14 osób

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 20-26 czerwca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: O włos od wypadku w Pabianicach. Auto bez kierowcy toczyło się ulicą. Pojazd zatrzymali przechodnie - Dziennik Łódzki

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska