
Kopalnia "Przeciszów"
Budowa kopalni w Przeciszowie miała być największą inwestycją w regionie. Przygotowania rozpoczęły się w 2011 roku. Na początku następnego spółka Kopex uzyskała koncesję na badania złoża. Zasoby szacowano na ponad 130 mln ton. Budowa miała ruszyć najpierw w 2015 roku. Trzy lata potem miało rozpocząć się wydobycie. W kolejnych latach termin był przesuwany. Ostatecznie w 2016 roku Kopex popadł w tarapaty finansowe i plany kopalni trafiły do szuflady.
Zanim tak się stało, inwestycja budziła wiele emocji i kontrowersji. W Przeciszowie odbyło się nawet referendum, w którym przeciwnicy kopalni domagali się odwołania wójta i rady gminy. Ich wniosek nie uzyskał jednak wystarczającego poparcia. Przeciw inwestycji protestowali także "Zieloni", a także gmina Zator, która obawiała się negatywnych skutków jej działalności dla swojego obszaru.

Połączenie szybką koleją Oświęcim - Tychy
Kilka lat temu, gdy pojawił się ten pomysł połączenia kolejowego Tychy - Oświęcim przez Bieruń, samorządowcy zapowiadali, że pociągi po tej linii będą jeździć już w 2020 roku. Obecnie wszystko nadal nie wyszło poza sferę planów, chociaż z pewnością byłaby to potrzebna inwestycja. Z szacunków wynika, że drogami codziennie pokonuje tę trasę ponad 3 tys. osób, głównie do pracy i szkół. Pokonanie 20 km zajmuje nawet do 50 minut, tymczasem pociągom miało to zająć ok. 30 minut. Policzono, że rocznie podróżowałoby w ten sposób milion pasażerów. Dodać trzeba, że między Oświęcimiem a Tychami pociągi już kursowały.
Linia kolejowa przez Stary Bieruń istniała od 1958 r., ale w latach 90. połączenie zlikwidowano, bo kolei nie opłacało się jej utrzymanie.
Na razie obecny projekt skończył się na tym, że Oświęcim i pięć śląskich gmin: Tychy, Orzesze, Łaziska, Wyry i Bieruń podpisały porozumienie dotyczące sfinansowania studium wykonalności i współpracy przy budowie nowej linii kolejowej.

Kąpielisko "Wyspa" w Chełmku
To miał być prawdziwy raj dla miłośników wodnych i słonecznych kąpieli. Jego oddanie do użytku planowano w 2019 roku. To się nie stało i już nie stanie. Gmina Chełmek ostatecznie zrezygnowała z tego projektu, bo okazało się, że koszty są zbyt wielkie (miały przekroczyć 11 mln zł), a dotacja, na którą liczono zbyt mała. W Chełmku postanowiono więc reaktywować ośrodek na stawach.
.

Druga hala lodowa w Oświęcimiu
Przy okazji planów organizacji w Małopolsce zimowych igrzysk olimpijskich kilka lat temu powstała koncepcja modernizacji obecnej hali lodowej (wizualizacja obiektu po przebudowie) i budowy drugiej tafli dla łyżwiarzy figurowych. Pomysł igrzysk upadł i wraz z tym wzięły w łeb plany powstania drugiego lodowiska. Nie zanosi się także, aby modernizacji w najbliższych latach doczekała się istniejąca hala lodowa.