

Jordan Pickford - 4 (w skali 1-10)
Bramkarz nie miał wiele pracy, a w najważniejszym momencie pierwszej połowy obronił strzał Roberta Lewandowskiego. Zdecydowanie powinien poprawić skuteczność podań, bo w drugiej połowie mało brakowało, a nabiłby Karola Świderskiego i piłka wpadłaby do bramki. Przy golu Polaków został na linii bramkowej, co nie okazało się dobrą decyzją.

Kyle Walker - 6
W środę był lepszym z bocznych obrońców gości. Mecz rozpoczął bardzo ważnym blokiem przy strzale Tymoteusza Puchacza, a do pewności w defensywie dołożył też aktywność z przodu. Niesamowitym przyspieszeniem napędzał akcje Trzech Lwów, a mecz zakończył z asystą, choć tylko dzięki geniuszowi Harrego Kanea.

John Stones - 6
Angielski stoper jest niezwykle pewny siebie, co pokazał już na starcie. W pierwszym pojedynku z Robertem Lewandowskim w powietrzu powalił kapitana naszej kadry i zrugał go za próbę wymuszenia faulu. Ta akcja rozpoczęła serię boiskowych pojedynków Stonesa z Lewym. Był lepszym ze stoperów, a przy straconej bramce nie ponosił winy.