
Andreas Skovgaard 4
Zwykle ma tak, że jest blisko strzelenia bramki, gdy zamyka akcję na lewym słupku. Teraz też tak było. Poza tym mało widoczny. Skupiony raczej na obronie. I dobrze, bo w ten sposób pomógł zespołowi.

Patryk Makuch 5
bez gola, ale naharował się za dwóch. Przydałoby się jednak by od czasu do czasu strzelił jakąś bramkę. To napastnik "do roboty", który bardzo uprzykrza życie przeciwnikowi, silny jak tur, nieprzyjemny, ale oceniając czysto piłkarskie walory, to ocena nie może być za wysoka.

Takuto Oshima 5
Podobnie jak Knap toczył nierówna walkę z własnym organizmem. Bardzo się starał, wszędzie go było pełno, czasem gra jednak w zbyt chaotyczny sposób. Rozgrzeszamy go jednak z uwagi na stan zdrowia. Dał z siebie wszystko.

Benjamin Kallman 9
Kapitalna pierwsza bramka poprzedzona heroiczną walką z Augustyniakiem. A strzał z 25 m był palce lizać. W drugim przypadku z zimną krwią wykorzystał sytuacje sam na sam z bramkarzem. Takiego Fina kibice chcieliby oglądać częściej. Dzięki dwóm bramkom stał się liderem klasyfikacji strzelców Cracovii z 5 golami na koncie. To dopiero półmetek, a on ma wielką szansę, by poprawić ubiegłoroczne osiągnięcie w Cracovii - 6 goli.