
VIRGIL GHITA 6
Nie bał się wyprowadzać piłki, świetnie uwalniał się spod pressingu. Miał walny udział przy drugim golu, to on wypatrzył na prawej flance Kakabadze i podął mu piłkę. Dobry występ Rumuna, zarówno w destrukcji, jak i kreowaniu okazji.

CORNEL RAPA 3
Przegrał walkę o pozycję z Makiem, z czego zrodziła się stracona przez „Pasy” bramka. Kilka razy dał się ogrywać. To niebo a ziemia, tak można scharakteryzować jego i jego następcę – Kakabadze. Pewnie straci miejsce w „11” na kolejne spotkanie. Gdyby było inaczej, bardzo byśmy się zdziwili.

JANI ATANASOV 5
Gra coraz pewniej, próbuje brać ciężar gry na siebie. Lubi kombinacyjne ataki, którym jednak brak wykończenia. Jeszcze wiele brakuje mu do perfekcji, ale stara się i zgrywa z zespołem. Wskoczył do podstawowego składu, co jest pewnego rodzaju niespodzianką.

TAKUTO OSHIMA 6
Staje się coraz ważniejszą postacią Cracovii. Pewny w odbiorze, nie panikuje, starając się nie pozbywać piłki, tylko ja mądrze rozgrywać. Brakuje Mathiasa Hebo Rasmussena, ale dzięki Japończykowi kibice „Pasów” mogą poczuć się pewniej. Kolejny dobry występ, widać, że ma ustabilizowaną formę.