
ANGEL BAENA 5
Miał asystę przy pierwszym golu, ale później nie było już tak dobrze. Dużo niedokładności w jego grze. Normalnie dalibyśmy mu „czwórkę”, ale za tę asystę pozostaniemy przy wyjściowej piątce.

ANGEL RODADO 8
Można było przypuszczać, że skoro nie strzelił gola w dwóch poprzednich meczach, to musi w końcu trafić, bo on długich przerw nie notuje. No i trafił dwa razy. Do tego dorzucił asystę, a miałby ich jeszcze więcej, gdyby jego świetnych podań, którymi stwarzał im stuprocentowe sytuacje, nie marnowali koledzy.

PATRYK GOGÓŁ 4
Więcej dokładności, to by przydało mu się najbardziej. Bo nawet jak dobrze zabierał się z akcją, to później z wykończeniem, ostatnim podaniem było już o wiele gorzej.

ŁUKASZ ZWOLIŃSKI 6
Wykonał swoją pracę. Do liczb dorzucił kolejną asystę. Ostemplował poprzeczkę, zmarnował sytuację sam na sam. No wszystko można by o nim powiedzieć, ale na pewno nie to, że przeszedł obok meczu.