Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ochroniarze pobili na śmierć. Krakowska prokuratura postawiła oskarżenie

Marta Paluch
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne fot. archiwum
Krakowska prokuratura oskarżyła dwóch ochroniarzy, którzy pobili w Krakowie mężczyznę. Kopali go w brzuch, klatką piersiową, złamali mu kilka żeber, pękła mu śledziona. Mężczyzna zmarł na skutek wykrwawienia.

Do zdarzenia doszło 23 listopada 2013 r. około godziny 22. Pracownica sklepu spożywczego w Krakowie wezwała na pomoc pracowników ochrony. Jeden z klientów, podpity, któremu odmówiła sprzedaży alkoholu, nie chciał opuścić sklepu. Nie był fizycznie agresywny, a jedynie uciążliwy. Jednak pracownice chciały zamknąć lokal, żeby iść do domu. Na miejsce udali się pracownicy firmy Justus - Marek J. i Wiesław C. Samodzielnie podjęli interwencję.

- Po wymianie kilku zdań i odmowie dobrowolnego opuszczenia lokalu przez pokrzywdzonego, Marek J. złapał go z tyłu za ramię i wyprowadził go ze sklepu. Potem uderzył go kilka razy pięściami w korpus. Bity zaczął go wyzywać. Ochroniarze użyli gazu pieprzowego. Na miejsce przybył trzeci ochroniarz. Mężczyźni przewrócili pijanego na chodnik, bili go, zakuli w kajdanki. Potem na miejsce przybyły kolejne załogi pracowników ochrony i patrol policji.

Policjanci postanowili, że pokrzywdzony może wrócić do domu. Podwieźli go w stronę mieszkania. Jednak pobity, po powrocie miał silne bóle brzucha. W nocy z 24 na 25 listopada 2013 r. zmarł w mieszkaniu. Sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną zgonu było wykrwawienie, wynikające z pęknięcia śledziony.

Marek J. nie przyznał się do winy. Wyjaśnił, że działał w ramach uprawnień, nie pobił mężczyzny, a pijany był agresywny, również fizycznie. Wiesław C. także utrzymuje, ze jest niewinny. Grozi im do 10 lat więzienia. Marek J. jest tymczasowo aresztowany.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska