Łupem złodziei padł towar warty około dwunastu tysięcy złotych. Przede wszystkim papierosy, baterie, kosmetyki i alkohol. Sprawcy nie cieszyli się długo łupem, niespełna godzinę po włamaniu wpadli wraz z narzędziami wykorzystanymi do włamania. Grozi im od roku do 10 lat pozbawiania wolności.
Złodzieje ukradli ponad 800 paczek papierosów, blisko 60 sztuk baterii, kosmetyki, karty startowe i kilka butelek alkoholu. Uszkodzili także drzwi, powodując straty sięgające 10 tysięcy złotych.
Informacja o włamaniu w Łużnej została przekazana do sąsiadujących z miejscowością jednostek policji. Do działania przystąpili natychmiast policjanci z powiatu tarnowskiego. I to właśnie oni, niespełna godzinę po kradzieży, namierzyli i zatrzymali rabusiów. Policjanci zatrzymali rabusiów w Dąbrówce Tuchowskiej. Na przystanku autobusowym zauważyli dwa stojące samochody. Jeden z nich odpowiadał opisowi pojazdowi jakim mogli poruszać się sprawcy. Wątpliwości minęły, kiedy zajrzeli do jednego z aut. Wewnątrz dostawczaka znaleźli łomy, młotki i trzy torby, z których jedna wypełniona była skradzionym towarem.
Czterech mieszkańców Krakowa w wieku 20, 21, 24 i 40 lat trafiło do policyjnego aresztu. Cała czwórka usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem, zostali doprowadzeni do prokuratury w Gorlicach. Wiadomo już, że mają zakaz opuszczania kraju, mają również dozór policyjny. Zapadła również decyzja o poręczeniu majątkowym.