https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Matka zabiła dziecko, na razie skazano ojca

Artur Drożdżak
Anna C. odpowiada przed krakowskim sądem za dzieciobójstwo pod wpływem szoku poporo- dowego. Na sprawie Arkadiusza W. była świadkiem i potwierdziła, że dał jej lek na poronienie
Anna C. odpowiada przed krakowskim sądem za dzieciobójstwo pod wpływem szoku poporo- dowego. Na sprawie Arkadiusza W. była świadkiem i potwierdziła, że dał jej lek na poronienie Artur Drożdżak
Ten chłopczyk nie miał szczęścia w życiu. Był niechciany, niekochany i jego rodzice od początku robili wszystko, by nie przyszedł na świat. Teraz Arkadiusz W., ojciec malca usłyszał prawomocny wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata za udzielenie pomocy w próbie przerwaniu ciąży, a proces matki Anny C. za dzieciobójstwo pod wpływem szoku poporodowego zbliża się do końca. Grozi jej 5 lat więzienia. Do zbrodni doszło w Olkuszu.

Zabiła i zakopała dziecko w szklarni? Początek procesu Anny C.
31-letni Arkadiusz W. poznał o dziewięć lat młodszą Annę C., gdy jeszcze była uczennicą gimnazjum. Zaczęli się spotykać, przez pół roku byli parą. W końcu ich drogi na pewien czas się rozeszły.

Dziewczyna zaczęła pracować w przedszkolu integracyjnym z osobami niepełnosprawnymi w Olkuszu. Z kolei Arkadiusz W. wziął ślub. Jego związek nie przetrwał próby czasu, choć jego owocem było dziecko. Gdy toczyła się już sprawa rozwodowa mężczyzna odnowił znajomość z Anną C.

Spotykali się m.in. w domu jego rodziców i właśnie tam w grudniu 2012 r. 22-latka zrobiła sobie test ciążowy.

Wynik nie pozostawiał wątpliwości, że spodziewa się dziecka. Powiedziała o tym mężczyźnie i jego rodzicom. Uspokajali ją, że wszysko się ułoży, ale Anna C. kategorycznie nie chciała być matkę Zaczęła szukać na stronach internetowych informacji, jak usunąć ciążę. Dowiedziała się wtedy, że jest taka możliwość, gdy się zażyje lek zwyczajowo stosowany podczas zapalenia stawów. Spożycie medykamentu w zbyt dużej dawce miało wg. wpisów w internecie wywołać poronienie.

Lek był dostępny tylko na receptę, ale Arkadiusz W. obiecał, że go zdobędzie. Zachowała się wymiana korespondencji pary na ten temat na komunikatorze gadu - gadu: "Dasz mi jutro pieniaszki na te tabletki kochanie i tak jak obiecałem pujde i wykupie myszko" (pisownia oryginalna) - pisał Arkadiusz W. Anna C o dziecku odpisywała: "Nie chcę go!!!". Mężczyzna dalej uspokajał kobietę: "nie chcesz mieć dzieci i ja uszanuję twoją decyzję kochanie".

Z dalszej wymiany wpisów wynika, że 7 stycznia 2013r. udało im się nabyć medykament. Dziewczyna zażyła cztery tabletki i zaczęła wymiotować. Mężczyzna widział, że jej to szkodzi, więc proponował, że załatwi wizytę u ginekologa, by dokonała aborcji. Miało na to wystarczyć 1000 zł. Anna C. nie zgodziła się.

Arkadiusz W. ponownie nabył ten sam lek. Przekonał aptekarkę, że jest on dla jego matki, stałej klientki apteki i że receptę doniesie. Tym razem Anna C. zażyła 6 tabletek, ale też miała wymioty. Mężczyzna ponownie wrócił do propozycji aborcji, ale odmówiła. Niedługo potem para się rozstała i nie kontaktowała przez kilka miesięcy.

19 sierpnia 2013 r. Anna C. wysłała mężczyźnie SMS-a, że jedzie do szpitala, bo rozpoczął się poród. Arkadiusz W. próbował dowiedzieć się, do której placówki się udała, ale telefon Anny C. już milczał. Gdy w końcu odebrała powiadomiła partnera, że dziecko nie żyje. Następnego dnia para się spotkała i według relacji mężczyzny Anna C. płakała i mówiła, by nie szukał syna, bo "tam gdzie jest, jest mu już dobrze".

Pięć dni później Anna C. zgłosiła się do szpitala w Olkuszu z krwawieniem. Placówka poinformowała policję, że jest u nich kobieta, która mogła niedawno urodzić dziecko i nie potrafi wytłumaczyć, gdzie jest maleństwo.

Po kolejnych dwóch dniach policjanci znaleźli zwłoki chłopczyka zawinięte w foliowy worek zakopane w przydomowej szklarni.

Proces Anny C. dobiega końca przed sądem. 22-latka odpowiada za dzieciobójstwo pod wpływem szoku poporodowego. Przebywa w areszcie. W śledztwie przyznała się do winy. Grozi jej 5 lat więzienia.

Arkadiusz W. był sądzony w odrębnym postępowaniu za to, że dwukrotnie udzielił pomocy Annie C w próbie przerwania ciąży we wstępnym jej staduim. Mężczyzna nie przyznawał się do winy.

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
majka
Co to za kara 5 lat????!!!! Chyba to żart życie dziecka jest warte 5 lat!!!! Co za debile dają te kary!!!! Śmierć za śmierć! Nie chcesz dziecka to sie zabezpieczaj nie chcesz to je oddaj ale nie zabijaj!!!! Swoje maleństw tak o poprostu zabić!!!! To nie jest czlowiek nie tlumaczcie bo to depresja to głupota i brak obaw ze bedzie kara godna czynu czyli taka zabijasz ciebie tez zabija! Wtedy może baliby sie krzywdzić innych bezbronnych! (*)(*)(*)
w
wuj
Zalegalizować aborcje.
m
marlena
zgadzam sie z Łukaszem to nie kobieta która zabija niewinne dziecko ja tez znalazłam sie w podobnej sytuacji ale nigdy nie zabiłabym dziecka najpierw myslałam o adopcji ale teraz wiem że nigdy nie oddam dziecka i nie jestem w stanie zrozumiec jak można zabic własne dziecko kore w niczym niie zawiniło przeciez jest jeszcze okno zycia
o
obserwator
Przecież jest napisane, że proces matki jeszcze się toczy więc jak możesz mówić, że jest w lepszej sytuacji. Jej wyrok na pewno nie będzie tak niski jak faceta więc zastanów się co piszesz.
Ł
Łukasz Pukasz
Pierdolona dziwka. Jebać takie k**** co się nie potrafią jebać. Mam nadzieję, że w więzieniach dla kobiet również są podziały na kasty imitujące grypserę i frajerów i zrobią jej coś bolesnego i nieprzyjemnego. Chciałbym osobiście zabić, gdybym wiedział, ze nie zostanę za to ukarany. Z upływem każdej sekundy proporcjonalnie rośnie we mnie współczucie dla biednego niewinnego dziecka oraz nienawiść dla tej pierdolonej ladacznicy.
M
M.
bo można być prostym ale nie powinno się być prostakiem
m
mgr
Mogła doczytać o działaniu leku i jak trzeba go zaaplikować, żeby zadziałał jak chciała...
M
Majka
...niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
M
Majka
...tu widzę,od samego początku ciąży.Jaki szok poporodowy??Czy prokuratorzy i sędziowie nie potrafią myśleć??A może to opinia "mondrego" biegłego,który za kilka tysięcy napisze wszystko??
M
Majka
...tu widzę,od samego początku ciąży.Jaki szok poporodowy??Czy prokuratorzy i sędziowie nie potrafią myśleć??A może to opinia "mondrego" biegłego,który za kilka tysięcy napisze wszystko??
A
Aaaa
Dokładnie popieram wypowiedź. Jaki szok poporodowy!!! Powinna odpowiadać za zabójstwo, gdzie ta sprawiedliwość!! Temu maleństwu należy się sprawiedliwy proces, i wyrok dla tej morderczyni, ale o czym mu tu mówimy. Za drobne złodziejstwa ludzie większe wyroki dostają niż za zabójstwo wlasnego dziecka i dlatego tyle niewinnych , bezbronnych skarbów ginie w tym chorym kraju przez takie mendy jak Ona !!!! Ale spoko, Olkusz jest mały...............
A
Ana
moze tak inne slownictwo?
n
nie kumam tego
ludzie to sa debile nie chcesz zajsc w ciaze nie spuszczaj sie w cipe wystarczylo wyciagnac kutasa pzed spustem to takie trudne albo gume nalozyc czy to az tak trudne do pomyslenia ale co sie dziwic jaki narod tacy politycy
t
tekwoj
Już poprawione
t
tekwoj
Już poprawione
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska