Giacomini Budowlani Toruń - Polski Cukier Muszynianka 3:0 (25:20, 25:19, 25:21)
Giacomini Budowlani: Polak, Pavan, Ryznar, Lewandowska, M. Wójcik, Paulava, Martinez Franchi (libero) oraz Janik, Nowak.
Polski Cukier Muszynianka: Wilk, Cvetanović, Sredić, Wawrzyniak, A. Wójcik, Savić, Medyńska (libero) oraz Sosnowska, Rabka, Cikiriz, Szabo.
Lepiej zaczęły przyjezdne. Po ataku Mai Savić ich przewaga wzrosła do 4 "oczek" (5:9). Muszynianki krótko cieszyły się z tego prowadzenia (od stanu 7:10 straciły 5 kolejnych punktów, dwa ostatnie z tej serii blokiem zdobyła Ewelina Ryznar), by po chwili je odzyskać, gdyż też wywalczyły 5 pkt z rzędu (12:15). Jednak jeszcze lepszą passę wkrótce zanotowały miejscowe - 6 "oczek" (18:15), a później już nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa w tej partii.
Druga część znów lepiej rozpoczęły muszynianki - 2:5. Następnie własny "rekord serii" w tym meczu poprawiły torunianki - 7 punktów pod rząd (m.in. dwa asy serwisowe Patrycji Polak) - i było 9:5. Przewaga błyskawicznie jednak stopniała (9:9). Przez chwilę drużyny wymieniały ciosy, a od stanu 16:15 torunianki na dobre przejęły inicjatywę i wygrały do 19.
W trzecim secie takich wahań nie było, walka była długo wyrównana. Do stanu 15:14. Później rozkręciły się miejscowe, a ich seria skończyła się po 5 akcjach. Muszynianki zmniejszyły stratę z 6 do 2 "oczek" (od 20:14 do 21:19), ale nie potrafiły odwrócić losów meczu.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska