https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnia droga Rafała Wrześniaka, byłego kapitana Cracovii

Jacek Żukowski
Na cmentarzu komunalnym w Wieliczce pożegnano Rafała Wrześniaka, byłego kapitana Cracovii. Towarzyszyło mu liczne grono - rodzina, przyjaciele, koledzy z boiska.

Rafał Wrześniak zmarł w wieku 60 lat. W ostatniej drodze towarzyszyli mu ci, z którymi przez szereg lat dzielił piłkarską szatnię. A miał ich sporo, bo w „Pasach” spędził wiele sezonów, będąc przykładem wierności klubowym barwom. Był piłkarzem i kolegą bardzo lubianym i szanowanym. W Cracovii Rafał Wrześniak rozegrał aż 441 meczów, co daje mu piąte miejsce na liście wszech czasów. W klubie z ul. Kałuży budował swoją pozycję, by w pewnym momencie stać się kapitanem drużyny. Był nim przez wiele lat i nie było w tym przypadku, gdy należał do najlepszych jej zawodników. Rozegrał w Cracovii 28 meczów w I lidze, czyli w dzisiejszej ekstraklasie, w sezonach 1982/83 oraz 1983/84. Po spadku w 1984 do ówczesnej II ligi, a rok później jeszcze o szczebel niżej, nie odszedł, jak wielu innych, tylko został w „Pasach” i tułał się z Cracovią po II i III lidze.

Wprawdzie Rafał Wrześniak był wychowankiem LZS Czarnochowice, ale już w wieku zaledwie 15 lat trafił do juniorów Cracovii. Miał talent, bo już raptem dwa lata później zadebiutował w pierwszej drużynie, która grała wówczas w II lidze. W 1982 roku pomógł jej awansować do ówczesnej I ligi, czyli - tak jak wspomnieliśmy - dzisiejszej ekstraklasy. A później, mimo iż klub znalazł się na kolejnym zakręcie swojej historii, nie porzucił go. Został, grał, stając się symbolem przywiązania do pasiastych barw. Dość powiedzieć, że jeśli wziąć pod uwagę jedynie piłkarzy, występujących w ekipie „Pasów” po II wojnie światowej, to właśnie Rafał Wrześniak miał najdłuższy staż. Być może grałby w Cracovii i dłużej, jeszcze poprawiające swoje osiągnięcia, ale w 1997 roku działacze postanowili odmłodzić skład i nie przedłużyli kontraktu z wartościowym pomocnikiem.

Jesienią 1996 roku Rafał Wrześniak odszedł do III-ligowych wówczas Karpat Siepraw. Niedługo później wrócił jeszcze na rok do swojej Cracovii. Później był jeszcze Górnik Wieliczka i jego piłkarska kariera zatoczyła koło, bo swoją przygodę z boiskiem kończył w klubie, w którym to wszystko się zaczęło, czyli w Czarnochowicach.

Po zakończeniu kariery piłkarskiej Rafał Wrześniak pracował jako kierowca busa, woził ludzi do podkrakowskich miejscowości.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska