Remont jednego z elementów węzła instalacji odpylającej zaplanowano 10 i 11 kwietnia, potrwa od 8 do 10 godzin. Natomiast każda zwiększona emisja pyłów powinna trwać nie dłużej niż minutę. Będzie ona powstawać podczas operacji wypychania koksu z komór baterii.
- Ze względów technologicznych nie ma możliwości wyłączenia baterii koksowniczej na czas planowanych prac remontowych - informuje Jolanta Zawitkowska ze spółki ArcelorMittal Poland, właściciela krakowskiej huty. Podkreśla, że w celu maksymalnego ograniczenia ryzyka emisji pyłu produkcja koksu zostanie zmniejszona o 30 procent. - Planowany remont jest niezbędny dla utrzymania sprawności instalacji odpylających i spowoduje poprawę niezawodności pracy urządzenia - wskazuje Jolanta Zawitkowska.
Przypomnijmy, ostrzeżenia o planowanym ryzyku zwiększonej emisji pyłów z kombinatu to pokłosie zeszłorocznego raportu Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie. Wskazał on, że na początku 2015 r. w wyniku sytuacji awaryjnych miała miejsce emisja blisko 5 tys. kilogramów pyłów do atmosfery.
W rezultacie WIOŚ wraz z urzędnikami krakowskiego magistratu zalecił właścicielom zakładów przemysłowych na terenie naszego miasta, które mogą emitować szkodliwe pyły, żeby informowały o możliwym ryzyku. Ponadto ArcelorMittal ma pozwolenie na emisję maksymalnie 1,5 tys. ton pyłu rocznie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Centralny Port Lotniczy powinien znajdować się nie dalej, niż 50 km od Warszawy
