https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Jeden żłobek miejski to za mało. Rodzice stali w kolejce, by zapisać swoje dzieci do placówki

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Placówka działająca w ramach Dziennego Domu Pomocy może przyjąć ok. 30 maluchów. W tym roku okazało się, że rodziców chętnych, aby umieścić tutaj swoje pociechy, było dużo więcej

Długa kolejka rodziców ustawiła się w ubiegłym tygodniu przed Dziennym Domem Pomocy przy ul. Czecha w Oświęcimiu na dzień przed zapisami dzieci do miejskiego żłobka.

Jest to jedyna taka placówka miejska działająca w Oświęcimiu. Może przyjąć ok. 30 maluchów. W tym roku okazało się, że rodziców chętnych, aby umieścić tutaj swoje pociechy, było dużo więcej. W przypadku przyjęć obowiązuje m.in. kryterium dochodowe. Jeśli będzie je spełniać większa liczba rodziców, to wówczas decyduje kolejność zgłoszeń. Stąd przed placówką zebrało się kilkadziesiąt osób. Większości udało się zapisać dzieci do żłobka.

Jak podkreślali, nie bez znaczenia jest niższa opłata w tej placówce w porównaniu do prywatnego żłobka, który dzia­ła na os. Błonie. Co także istotne, placówka przy Czecha cieszy się dobrą opinią wśród rodziców.

Wielu z nich pyta, dlaczego miasto prowadzi tylko jeden żłobek. - Nie wszystkich stać, aby umieścić dziecko w prywatnym żłobku - zauważa Marta Kowalczyk, mieszkanka Oświęcimia. Okazuje się, że w magistracie mają plany budowy nowej placówki na os. Stare Stawy. Na razie tylko wskazano miejsce

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

rozsądny
czy aby nasz Prezydent nie ulega modzie na "głaskanie kogoś" i postanowił wybudować bardzo śmieszną kładkę, nie bardzo wiadomo po co, komu , dokąd? Realizowanie budowy tej przeprawy bez pomysłu, jest elementem braku wyobraźni i braku rozeznania potrzeb społeczności oświęcimskiej o co wydawałoby się trudno posądzić naszego Prezydenta. Jak "ktoś" chce spacerować od Zasola niech skręci na istniejącą kładkę a potem na "wysypisko" a Prezydent niech wybuduje ŻŁOBEK dzieciom, ich mamy pójdą do pracy i zarobią na składkę emerytalną dla wszystkich, Prezydenta także. Pomysł kładki jest pomysłem kretyńskim. Plac dla imprez na wysypisku- jak najbardziej ale nie most! Ciekawe jak na pomysł budowy placu pod głośne imprezy przyjmą najbliżsi sąsiedzi tego przyszłego "rykowiska", oraz pieski, zwierzęta, ptaszki, robaczki, i inne insekty chronione przez obrońców natury.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska