https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Burza o XXI Liceum Ogólnokształcące w Nowej Hucie. Gorąco na sesji. Los wyjątkowej szkoły w zawieszeniu

Jolanta Białek
Nauczyciele, uczniowie i rodzice z XXI Liceum Ogólnokształcącego w Mistrzejowicach przybyli licznie na sesję Rady Miasta Krakowa by bronić swojej szkoły
Nauczyciele, uczniowie i rodzice z XXI Liceum Ogólnokształcącego w Mistrzejowicach przybyli licznie na sesję Rady Miasta Krakowa by bronić swojej szkoły Andrzej Banaś
Kraków ma duży problem w obszarze oświaty. Projekt włączenia XXI Liceum Ogólnokształcącego do Zespołu Szkół Poligraficzno-Medialnych, a tym samym koniec liceum jako samodzielnej placówki edukacyjnej wywołał burzliwą dyskusję podczas środowej sesji Rady Miejskiej (23 kwietnia). W obronie kameralnego LO wystąpiło wielu radnych, a także nauczyciele, uczniowie i rodzice, którzy tłumnie przybyli na sesję. Wskazywano m.in., że w tak newralgicznej, budzącej wielkie emocje sprawie zabrakło społecznych konsultacji. Na dziś los ogólniaka z Mistrzejowic pozostaje w zawieszeniu.

XXI Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Ignacego Witkiewicza–Witkacego na osiedlu Tysiąclecia w Mistrzejowicach w Krakowie to szkoła o profilu artystycznym. W tym roku szkolnym uczęszcza tam 118 uczniów. Szkoła dzieli budynek z Młodzieżowym Domem Kultury im. Andrzeja Bursy.

„Problemy liceum trwają od wielu lat i związane są z tym, że mieści się w pawilonie, który nie należy do miasta (…). w ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy zostały zintensyfikowane działania dążące do usunięcia liceum z tego miejsca, a determinacja jak widzimy, jest ogromna. (...) Już kilka lat temu próbowano liceum zlikwidować, ale wtedy w jego ratowanie włączyło się mocne środowisko artystyczne, teraz likwidacja ma być „przekazaniem” uczniów, nauczycieli i mienia do zespołu szkół znajdującego się po sąsiedzku. Czy miasto zapytało dyrekcję, nauczycieli, uczniów i ich rodziców, czy chcą, aby ich kameralne liceum zostało wchłonięte przez inną szkołę? Czy o tak drastyczne rozwiązania zapytano Radę Dzielnicy?” – alarmowała szkolna społeczność dzień przed sesją (22 kwietnia) w mediach społecznościowych, zapowiadając walkę w obronie liceum.

Projekt przeprowadzki do szkoły liczącej 740 uczniów. Miasto uzasadnia

Projekt uchwały o włączeniu XXI Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Ignacego Witkiewicza–Witkacego na os. Tysiąclecia 15 do Zespołu Szkół Poligraficzno- Medialnych im. Zenona Klemensiewicza na os. Tysiąclecia 38 skierowano na środową sesję na wniosek prezydenta Krakowa.

- Projekt zakłada, że od 1 września 2025 LO zostanie włączone do Zespołu Szkół, który przejmie nauczycieli, majątek ruchomy, zobowiązania itp. liceum. LO, gdzie uczy się obecnie 118 uczniów, w pięciu oddziałach dysponuje teraz sześcioma salami lekcyjnymi, nie ma tam sali gimnastycznej, boiska, stołówki. Natomiast w Zespole Szkół jest 740 uczniów (28 oddziałów), a placówka oświatowa jest bardzo dobrze wyposażona, jest tam również baza sportowa – mówiła podczas sesji Magdalena Mazur, dyrektorka Wydziału Edukacji i Projektów Edukacyjnych Urzędu Miasta Krakowa.

Jak wyjaśniła, plan zakłada, że przeprowadzka będzie stopniowa. Obecni uczniowie LO pozostaną w obecnym budynku do ukończenia szkoły, natomiast młodzież rozpoczynająca naukę w tej szkole od września 2025 będzie mieć zajęcia już w siedzibie Zespołu Szkół Poligraficzno- Medialnych. – Nie ma tu mowy o kwestiach finansowych, chodzi o poprawę warunków kształcenia uczniów XXI LO – twierdziła Magdalena Mazur.

Łączenie szkół to „samowola urzędników”. Zabrakło konsultacji

Przeciwko likwidacji XXI LO jako samodzielnej placówki byli wszyscy radni z klubu „Kraków dla Mieszkańców”.

- To szkoła, która świetnie funkcjonuje. Jej uczniowie i nauczyciele, a także rodzice wyraźnie mówią że nie chcą likwidacji LO czy jego przeprowadzki do innej szkoły. Projekt połączenia LO z Zespołem Szkół nie był konsultowany ze szkolną i lokalną społecznością. Podejmijmy rozmowy, by znaleźć dla liceum inny, ich własny budynek. Ta szkoła na to zasługuje – wyliczała radna Eliza Dydyńska-Czesak, wnioskując także, by projekt tej uchwały był procedowany nie w jednym czytaniu jak planowano, ale w dwóch (podczas tej sesji i kolejnej), a czas pomiędzy obradami został poświęcony na faktyczne konsultacje i analizy oraz szukanie rozwiązania problemu.

Z kolei radny Łukasz Gibała zaznaczył, że proces legislacyjny w sprawie połączenia szkół prowadzony jest zbyt szybko i bez dialogu. - Po co ten pośpiech? Potrzebny jest czas byśmy mogli wysłuchać argumentów wszystkich stron tej sprawy. Moim zdaniem konieczne jest odesłanie projektu uchwały do wnioskodawców celem przeprowadzenia uczciwych rozmów ze wszystkimi stronami, bo bez tego to nie byłby dialog ale dyktat – powiedział.

Innego rozwiązania, zamiast łączenia szkół, chcą również radni z klubu PiS.

- Próbujemy kogoś na siłę uszczęśliwiać. Poligrafik liczy 740 uczniów, LO 118. Gdy uczniowie – w tym wielu z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego - kameralnego, wręcz rodzinnego liceum będą musieli dołączyć do szkoły masowej, gdzie jest tak dużo młodzieży, to łatwo sobie wyobrazić jaki to będzie dla nich dramat. Trzeba zatrzymać projekt tej uchwały i poszukać dla LO innego lokalu – mówił radny Edward Porębski.

Ostrożniejsi w wypowiedziach byli radni z klubu KO, ale także oni przyznawali, że w tej sprawie zabrakło szerokich konsultacji społecznych.

Szkolna społeczność broni swego liceum. Decyzja w kontrowersyjnej sprawie 7 maja

„XXI Liceum Ogólnokształcące to wyjątkowa społeczność szkolna, która gromadzi młodzież o wysokiej wrażliwości. Mała szkoła daje poczucie bezpieczeństwa, powtarzalności i spokoju. Społeczność uczniowska składa się z osób o zwiększonym zapotrzebowaniu na stabilizację i wsparcie specjalistów. Pod opieką szkoły są uczniowie posiadający orzeczenia o kształceniu specjalnym, w tym osoby ze spektrum autyzmu oraz uczniowie w trudnej sytuacji społecznej i ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi” – zaznaczono m.in. we wtorkowym oświadczeniu, zapowiadającym walkę w obronie liceum z osiedla Tysiąclecia.

Podczas środowej sesji głos zabrali także reprezentanci szkolnej społeczności: nauczyciele, uczniowie i ich rodzice.

- Nie było konsultacji ani z Radą Pedagogiczną, ani uczniami, ani Radą Rodziców. Zostaliśmy potraktowani w sposób przedmiotowy. A to liceum jest miejscem niezwykłym. To szkoła z kameralną atmosferą, której uczniowie często mierzą się z różnorodnymi problemami. Dzięki temu, że oni przyszli właśnie do tego liceum mogą normalnie funkcjonować, nie byłoby tego w szkole masowej. Dziś nauka w LO odbywa się tylko na jedną zmianę (w Zespole Szkół już teraz młodzież już teraz uczy się na dwie zmiany – red.), a popołudniami uczniowie mogą rozwijać swoje talenty i zainteresowania - mówił Dawid Lipka, który jest nauczycielem w XXI LO od siedmiu lat.

Odczytano także dwa listy – Rady Rodziców oraz uczniów, z mocnym sprzeciwem wobec włączania XXI Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Ignacego Witkiewicza–Witkacego w struktury Zespołu Szkół Poligraficzno-Medialnych im. Zenona Klemensiewicza.

Ostatecznie Rada Miasta Krakowa przegłosowała wniosek o procedowaniu spornego projektu uchwały podczas dwóch czytań. Tym samym decyzja w sprawie XXI LO zostanie podjęta najprawdopodobniej podczas następnej sesji (7 maja).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska