Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Kierowcy i piesi będą musieli się pogodzić

Bogusław Kwiecień
Nie będzie rewolucji na Rynku Głównym w Oświęcimiu. Ruch kołowy zostanie utrzymany, chociaż część mieszkańców sądzi, że po przebudowie głównego placu miasta powinien on służyć głównie pieszym.

Prace na Rynku nie zostały jeszcze zakończone, ale ulice otaczające centralną płytę są już gotowe i od dzisiaj przywrócono tutaj ruch samochodowy. - Po co w takim razie była ta inwestycja, skoro auta będą dalej jeździły tutaj w najlepsze? Sądziłem, że po zakończeniu prac po Rynku będzie można poruszać się swobodnie, bez oglądania się na samochody - zauważa Zbigniew Rudziński, mieszkaniec Oświęcimia.

Sytuacji, gdy Rynek będzie niedostępny dla samochodów, nie wyobrażają sobie natomiast właściciele znajdujących się tutaj sklepów i lokali gastronomicznych. Jak twierdzą, już w tej chwili, po roku ograniczeń ruchu kołowego w związku z modernizacją placu, drastycznie spadły im obroty. Część sklepów została zamknięta.

- Gdyby nie przywrócono ruchu, to byłby koniec całej działalności handlowo-gastronomicznej na naszym Rynku. Nie można go w żaden sposób porównywać z Rynkiem Krakowie, czy innych dużych miastach - denerwuje się Stanisław Migdałek, właściciel jednego ze sklepów. - To był zawsze tzw. rynek galicyjski o charakterze kulturalno-handlowym - dodaje.

Obawy kupców podziela część mieszkańców, którzy zwracają uwagę, że już w tej chwili w godzinach wczesnopopołudniowych Rynek jest wymarły. - Jeśli nie będzie można tutaj dojechać, to ludzie będą unikać tego miejsca - twierdzi oświęcimianin Marek Balcerz. Poza tym w najbliższym otoczeniu Rynku nie ma wystarczającej liczby miejsc postojowych. Parking na bulwarach jest za mały i przez większość dnia trudno tam znaleźć miejsce.

W oświęcimskim magistracie dowiedzieliśmy się, że nie ma mowy o zamknięciu Rynku dla samochodów, chociaż taki wariant rozważano. - Jednak po konsultacjach ze środowiskami kupieckimi i mieszkańcami zdecydowano o utrzymaniu ruchu samochodowego - mówi Janusz Chwierut, pełniący funkcję prezydenta Oświęcimia. - Projekt organizacji ruchu był konsultowany z radą osiedla Stare Miasto. Jeśli w przyszłości będzie potrzeba zamknięcia części Rynku, musi to wynikać z zapotrzebowania ruchu turystycznego i osób prowadzących tu działalność gospodarczą.

Kierowcy powinni pamiętać, że na obszarze całego Rynku i dochodzących do niego uliczek obowiązuje strefa zamieszkania, a to oznacza m.in., że parkować można tylko w wyznaczonych miejscach i piesi mają pierwszeństwo przed pojazdami.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska