https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: po pierwsze: człowiek

Monika Pawłowska
Po prawej Wojciech Wikarek z Bierunia, jeden z laureatów festiwalu "Kochać człowieka"
Po prawej Wojciech Wikarek z Bierunia, jeden z laureatów festiwalu "Kochać człowieka" Monika Pawłowska
Tylko trzy słowa: "Kocham swoją babcię" zdołał wypowiedzieć, zaskoczony werdyktem jury, Bartosz Kruhlik z Lubska. Jego film "Jutro..." zdobył Grand Prix "Kryształowe Serce" XIV Międzynarodowego Festiwalu Filmów Nieprofesjonalnych "Kochać człowieka".

Jury obradujące pod przewodnictwem Marii Malatyńskiej, filmoznawcy i krytyka filmowego, wybrało "Jutro..." spośród 44 obrazów dopuszczonych do konkursu. Główną bohaterką filmu Kruhlika jest jego babcia Leonarda, która dokonuje rozrachunku z własnym życiem i otoczeniem.

- Filmy Festiwalu zapisują ludzkie historie. Prezentują wielkie tragedie, małe dramaty, chwile szczęścia i radości - mówi Adam Kuta z Oświęcimskiego Centrum Kultury, organizator festiwalu. Wszystkie mają wspólny mianownik. Dotyczą człowieka i jego miejsca w świecie.

Jury festiwalu nie miało łatwego wyboru. I nagrodę "Złote Serce" przyznano filmowi "Pomiędzy". Jego twórcami są Michał Stenzel i Anna Kasperczyk z Koszalina. Dwie równorzędne, II nagrody czyli "Srebrne Serce" otrzymali Maciej Głowiński z Warszawy za "Do dna" i Wojciech Wikarek z Bierunia (Zespół Realizatorów Video KWK "Piast") za "Jubilatki".

Wręczając laur Wikarkowi, Maria Malatyńska powiedziała, że obraz jego autorstwa zasługuje na tę nagrodę za "poczucie rytmu". "Brązowe Serce" zdobyła Sylvia Rothe z Monachium (Niemcy) za film "Einer trägt des anderen last", Henryka Latuska z Łazisk Górnych za film "Gołąb to jest fajno rzecz" i Arkadiusz Zuba z Katowic za film "Mieszkańcy".

Festiwalowi patronowała Światowa Unia Kina Nieprofesjonalnego UNICA.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska