WIDEO: Trzy Szybkie
Policjanci namierzyli jednego z oszustów, który w zmowie z jeszcze jedna oszustką działali metodą „na wypadek”. Mężczyzna usłyszał zarzuty i trafił na trzy miesiące do aresztu. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 8 lat więzienia.
Cała zdarzenie zaczęło się 21 listopada, gdy u starszej kobiety zadzwonił telefon stacjonarny i odezwała się oszustka. Przedstawiła nieprawdziwe informacje o wypadku drogowym, którego nie było. Oszustka wmawiała 74-letniej pani, że wypadek spowodowała córka seniorki. Następnie poinformowała o konieczności przekazania pieniędzy na kaucję, żeby uwolnić rzekomą sprawczynie wypadku z aresztu. Sposób prowadzenia rozmowy sugerował, że kobieta dzwoni z policji, była na tyle przekonująca, że 74-latka uwierzyła w jej opowieść.
Wkrótce po zakończonej rozmowie przed drzwiami seniorki zjawiał się młody mężczyzna, któremu kobieta przekazała swoje oszczędności, wśród nich także pieniądze pożyczone od członków rodziny. Łącznie dała 50 tys. złotych przekonana, że pomaga córce. Po kilku godzinach, po rozmowach z członkami rodziny, kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
- Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie po otrzymaniu zgłoszenia o sprawie sprawdzali każdy trop, aby namierzyć sprawców. Działania doprowadziły ich do młodego mężczyzny tzw. "odbieraka", 20-latka z powiatu radomszczańskiego, który odbierał pieniądze od ofiary. Policjanci odzyskali część gotówki. Przy zatrzymanym oszuście znaleźli blisko 17 tys. złotych. Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania, wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, oszustwa metodą "na wypadek" - informuje podkom. Justyna Fil, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 8 lat więzienia.
Sprawa jest rozwojowa i ma charakter wielowątkowy. Teraz policjanci ustalają pozostałe osoby mające związek z popełnieniem tego przestępstwa. Będą też badać, czy w podobny sposób oszukali inne osoby.
Policjanci apelują o rozwagę, czujność i rozsądek podczas rozmów telefonicznych z obcymi osobami, bo oszustwa metodami „na wnuczka”, „na wypadek”, „na policjanta”, na „funkcjonariusza CBŚP” wciąż się pojawiają. W przypadku odebrania telefonu z prośbą o udzielenie pożyczki należy zawsze: potwierdzić informację u innych członków rodziny, a najlepiej poprosić o osobisty kontakt osoby podające się za krewnego, nie działać w pośpiechu i odłożyć termin udzielenia pożyczki, nie ulegać presji czasu, którą wytwarzają oszuści, aby osiągnąć swój cel.
Nie należy nigdy przekazywać pieniędzy osobom obcym, o każdym podejrzanym telefonie niezwłocznie powiadomić policję - na numer alarmowy 112.
- Spektakularna rekonstrukcja obrony zamku Tenczyn w Rudnie
- Niezwykłe święto czosnku w Małopolsce. Zobacz, co się działo
- 85-letnia Orkiestra Dęta z Przegini świętowała jubileusz
- Niezwykłe misterium pokutne w Zalasie [GALERIA]
- Wielkie bolechowickie świętowanie z dobroczynnością i gwiazdami
- Święto Baby w Racławicach [ZDJĘCIA]
