Kobiety żeby zasłużyć na tytuł najlepszej baby skakały w workach, przelewały wodę z wiadra do wiadra za pomocą gąbki. Jak przystało na prawdziwe gospodynie udowodniły, że potrafią nawet wydoić sztuczną krowę. Slalomem biegały z jajkami na łyżkach, a żeby im w tym deszcz nie przeszkadzał, to... ubierały przeciwsłoneczne okulary. Zaś w stogu siana szukały igły.
Uroczystościom towarzyszył konkurs na najlepsze ciasto. Dla dzieci był park rozrywki z dmuchanymi zjeżdżalniami a dla nieco starszych koncert zespołu Mazureczek oraz Jurajskiej Orkiestry Dętej.
Pobiednicki Półmaraton Pomagam. Pobiegli dla niepełnosprawne...
WIDEO: Trzy Szybkie
