
PATRYK LETKIEWICZ 3
Pierwszy gol dla Bruk-Betu idzie w pełni na jego konto. W momencie gdy Wisła chce budować swoje akcje od samego tyłu, kluczem jest odpowiedzialność. A Patryk Letkiewicz musiał widzieć, że Marko Poletanović ma już na plecach Macieja Ambrosiewicza. I w takiej sytuacji zdecydował się jednak podać do Serba, w dodatku mocno niedokładnie. Efekt był taki, że pomocnik „Słoni” przejął piłkę i spokojnie kopnął do siatki. Letkiewicz nie wyciągnął z tego wniosków. W drugiej połowie zrobił podobny numer, gdy podał do Morgana Fassbendera. Na szczęścia dla bramkarza Wisły i zespołu z Krakowa tym razem bez konsekwencji. Zdecydowanie jednak nie ma prawda „Letki” zapisać tego występu do udanych.

BARTOSZ JAROCH 5
Były plusy, były minusy. Zaczynając od tych drugich, to sporo winy za stratę drugiego gola spada na jego plecy. To jemu uciekł Kamil Zapolnik, to on go nie przykrył w odpowiedni sposób. „Odpokutował” winę swoim golem. A mógł też trafić na wagę wygranej, ale nieznacznie się pomylił. Gdyby uderzył z zewnętrzną częścią stopy, piłka najprawdopodobniej odkręciłaby się do siatki, a nie poza obręb bramki.

ALAN URYGA 5
Ktoś może powiedzieć, że ma swój udział przy drugim golu dla Bruk-Betu. Po dokładnej analizie tej sytuacji, jednak rozgrzeszymy kapitana Wisły, bo miał Kamila Zapolnika za plecami i to nie on go krył. Poza tym kilka razy interweniował bardzo skutecznie. A jak ktoś ma wątpliwości, to dodamy, że z uznaniem o jego grze wypowiadali się po końcowym gwizdku przede wszystkim gospodarze.

IGOR ŁASICKI 5
Solidny występ, choć pamiętamy też, że zmarnował „setkę” na początku drugiej połowy.

RAFAŁ MIKULEC 5
Kartkowa przerwa nie wpłynęła na niego pozytywnie. Nie to, że zagrał jakoś fatalnie, ale też bez takiego błysku jak wcześniej. No i sporo ma też „za uszami” jeśli chodzi o drugiego gola dla Bruk-Betu, to jego zdecydowanie zbyt łatwo ograł wrzucający piłkę w pole karne Gabriel Isik.

MARKO POLETANOVIĆ 4
Szybko złapał żółtą kartkę i najwyraźniej ciążyło to na nim, bo później grał nawet poniżej przeciętnej.

KACPER DUDA 6
Plus za bardzo dobrą asystę przy drugim golu, ale nie tylko, bo generalnie prezentował się w środku pola więcej niż solidnie.

ANGEL BAENA 6
Gdyby dorzucił jeszcze do swojej gry liczby w tym meczu w postaci gola czy asysty, to dostałby nawet wyżej. Dobry mecz w jego wykonaniu, a Maciej Wolski powinien tak naprawdę postawić duże piwo sędziemu Grzegorzowi Kawałko, bo po tym, jak Baena robił z niego „wiatrak” nie powinno skończyć się na żółtej kartce. Arbiter z Olsztyna był jednak w piątek mocno strachliwy w podejmowaniu odważnych decyzji…

JESUS ALFARO 3
Wiemy, że Mariusz Jop ceni Jesusa Alfaro, ale naprawdę, może już lepiej ogrywać na tej pozycji np. Oliviera Sukiennickiego, bo to kolejny mecz, na który Hiszpan po prostu nie dojeżdża. Niby się stara, niby próbuje być pod grą, ale na pozycji „dziesięć” potrzeba konkretów, a tych w Niecieczy nie było za grosz.

FREDERICO DUARTE 6
Kolejny mecz, w którym udowodnił, że jest w niezłej formie. Dochodził do sytuacji, trochę brakowało mu szczęścia.

ANGEL RODADO 7
Strzelił gola, stawiał „stempel” na sporej liczbie innych dobrych okazji na gole. Nie można powiedzieć, żeby w Niecieczy był niewidoczny. Wprost przeciwnie.

MARC CARBO 5
Solidna zmiana. Tyle można napisać o jego wejściu z ławki.

ŁUKASZ ZWOLIŃSKI 5
Miał swoją okazję, uderzył bardzo dobrze, ale miał trochę pecha, bo z linii bramkowej piłkę wybił Arkadiusz Kasperkiewicz, który dosłownie chwilę wcześniej pojawił się na boisku.

OLIVIER SUKIENNICKI 4
To, że przy ocenie Jesusa Alfaro napisaliśmy, że może za niego powinien grać Olivier Sukiennicki, nie oznacza, że „Suknia” dał jakąś olśniewającą zmianę. Tu też zabrakło konkretów, momentami tracił za łatwo piłkę. Stać go jednak na lepszą grę, co już przecież wiele razy w Wiśle udowodnił.

TAMAS KISS BEZ NOTY
Krótki występ. Zaliczył po prostu kilka minut.
