Baby świętują w Racławicach. Rzucają gumowcem do beczki, szukają grochu, liczą wypłatę męża, chwalą się sprytem i umiejętnościami

Święto Baby w Racławicach przygotowuje sołectwo z sołtysem na czele. To radosna zabawa z piknikiem dla mieszkańców. A wybór Baby Roku w Racławicach (obok Przegini) jest wzorowany na wyborach Chłopa Roku w Racławicach, tych w powiecie miechowskim. W tym roku najlepszego chłopa wybierano po raz 27. Święto Baby ma nieco krótszą historię, ale jak nam mówi sołtys Henryk Babiuch nazwa wioski zobowiązuje i skoro w Racławicach tzw. kościuszkowskich są wybory chłopa, to i wybory baby muszą być w Racławicach.

- Organizujemy to święto od 17 lat. Zaczął sołtys Jan Hrabia, mój poprzednik i kontynuujemy zabawę. Zainteresowanie jest ogromne. Oprócz konkursów zręcznościowych, sprawdzających umiejętności pań, ale tak w żartach, mamy też cieszący się wielkim zainteresowaniem konkurs na najlepsze ciasto. W tym roku ciast było 15, a jury miało kłopot które wybrać. Do tych konkursów zgłaszają się kobiety z całej gminy, nie tylko z Racławic - mówi sołtys Henryk Babiuch.

Kulminacyjnym punktem na Święcie Baby były konkursy dla kobiet. Do wystartowania w tych konkurencjach trzeba mieć odwagę. Konkursy podczas wyboru Baby Roku sprawdzają umiejętności kobiet w różnych pracach domowych, trzeba popisać się sprytem, umiejętnościami, ale tak na niby. Konkursy te wymyślają i przygotowują pracownicy ośrodka kultury.

W tym roku panie zaczęły od rzutów gumowcem do beczki, tak sprawdzano celne oko gospodyń z całej gminy. Potem najcierpliwsze i najodważniejsze panie szukały igły w stogu siana. Były też wyścigi, ale z utrudnieniem, bo w workach i to slalomem. A w konkurencji "Kopciuszek" polecono paniom przebieranie grochu, trzeba było go poszukać w wiadrach z mąką, a dla mężatek był konkurs - liczenie wypłaty męża. Wygrywały te, które podobno liczą codziennie. To wszystko były żartobliwe konkursy, ale wybory na tym się nie skończyły, bo był i konkurs na poważnie czyli rozstrzygnięcie konkursu na najlepsze ciasto. Wygrało ciasto o wdzięcznej nazwie "Lazurowa sjesta".

Tu w komisji konkursowej znaleźli się poseł na Sejm Dorota Marek, radny Sejmiku Grzegorz Małodobry i wicestarosta krakowski Wojciech Pogan. Podczas rozdawaniu nagród wspierali ich współorganizatorzy święta wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia Tomasz Gwizdała oraz sołtys Racławic Henryk Babiuch.

- Gratulujemy paniom umiejętności, przygotowały znakomite ciasta. Ja też jestem gospodynią i wiem, że ciasta najczęściej się udają, ale nie wtedy, gdy trzeba je zrobić na pokaz, do degustacji, najpiękniejsze i najsmaczniejsze. A tutaj paniom udały się mimo tych wymogów, gratujemy - mówiła poseł Dorota Marek.

Mieszkańcom Racławic podczas świętowania towarzyszył Łukasz Smółka, nowy marszałek Małopolski. Organizatorzy święta cieszyli się, że po wyborze to był jego jeden z pierwszych wyjazdów w teren.

- Towarzyszę mieszkańcom gminy Jerzmanowice-Przeginia od wielu lat, znam tutejsze organizacje społeczne na przykład KGW Racławianki i strażaków z OSP. Współpraca z nimi to przyjemność. A paniom podczas Święta Baby kibicuję już kolejny raz - mówi marszałek Łukasz Smółka.

Podczas święta atrakcje z poszukiwaniem skarbów przygotowało tez Stowarzyszenie Geo-His. - Organizujemy tu co roku zabawy dla dzieci z użyciem wykrywaczy metali, co bardzo przyciąga młodych poszukiwaczy. Zakopujemy dla nich metalowe krążki z logo naszego stowarzyszenia, co na wzór monety - opowiada Kazimierz Tomczyk, szef Stowarzyszenia Geo-His i wskazuje kolejki ustawiające się do udziału w tej akcji.

Święto Baby to także okazja do posłuchania występu Jurajskiej Orkiestry Dętej z Racławic i Czubrowic oraz zaprezentowania się Młodzieżowego Zespołu Mazureczek, który uatrakcyjnia różne święta i imprezy w gminie Jerzmanowice-Przeginia. A do tego popisy i prezentacje Zespołu Tanecznego z Jerzmanowic pod kierunkiem Kazimierza Cygana.

Tylko nieco ponad 47% Polaków chce skrócenia tygodnia pracy