
Duch Katarzyny
Kościół św. Józefa
Podobno pojawia się tam duch Katarzyny Jaworskiej. Urodziła się 30 kwietnia 1782 roku jako córka Gabriela Jaworskiego i Tekli z Batowskich. W Wiedniu, Paryżu, Łańcucie i Krakowie kobieta uwiodła licznych, znanych mężczyzn. Z czasem diametralnie zmieniła swój styl życia. Jak przypomina Michał Rożek, na początku lat 50. ubiegłego stulecia wynajęła dwupokojowe mieszkanie w oficynie klasztoru panien Bernardynek w Krakowie, gdzie postanowiła "odpokutować wszelkie grzechy rozkosznego życia". Jak pisze Rożek, stała się niemal mniszką. Ostatnie lata życia spędziła przy klasztorze św. Józefa w Krakowie.

Zjawa zakonnicy
Kościół św. Andrzeja
W świątyni przy ul. Grodzkiej nieraz ma się pojawiać zjawa siostry Kasyldy i odmawiać pacierze na chórze. Znika od razu, gdy tylko zapieje pierwszy kur. Pewnego razu miała się objawić Franciszce Krasińskiej (żonie Karola Wettina, syna króla Augusta III). Do Krakowa dotarła w marcu 1768 roku i zamieszkała u klarysek, które od początku XIV stulecia opiekują się kościołem przy ul. Grodzkiej. Gdy pewnego wieczora odmawiała modlitwę, jej oczom ukazała się siostra Kasylda. Poprosiła Franciszkę, by ta spłaciła za nią dług, który zaciągnęła za życia u pewnego kupca. Jak podaje Michał Rożek, kobieta spełniła prośbę nieszczęsnej Kasyldy.

Katedralne zjawy
Katedra na Wawelu
W wawelskiej katedrze ma się pojawiać kilka zjaw. Wśród nich m.in. biskupa Jana Grota (zmarł w 1347 roku). Pogrzebano go w kaplicy św. Jana Ewangelisty. "Podług siedemnastowiecznej tradycji objawił się na koniu któremuś królowi z napomnieniem, aby ten nie następował na jego grób. Kaplica św. Jana była bowiem połączona z zamkiem i tędy królowie przechodzili na mszę świętą" - czytamy w książce "Mistyczny Kraków". Monarcha nakazał zamurować drzwi. Zjawa biskupa ma się pojawiać w katedrze także dziś.

Duch królowej Barbary
Wawel
W 1551 roku Barbara Radziwiłłówna została ukoronowana w katedrze wawelskiej. Jak pisze Michał Rożek, "szczęście niestety trwało krótko". Królowa polska zmarła przedwcześnie na kiłę na zamku krakowskim. Spoczęła w katedrze wileńskiej. Istnieje podanie, "że po komnatach zamku królewskiego przechadza się" jej zjawa. Wędruje po wzgórzu, odwiedzając m.in. katedrę. Nad ranem znika.