Rynek Górny - dziś nudny i wymarły, wypełnią rzesze turystów. To szyb "Regis" wywiezie ich z solnych podziemi na płytę Rynku Górnego. Napiją się tu herbaty i skosztują ciasta w kawiarni w centrum, zobaczą kościół św. Klemensa lub odwiedzą Muzeum Żup Krakowskich.
Dzisiaj tak nie jest. Tracą na tym turyści, ale przede wszystkim mieszkańcy i lokalni przedsiębiorcy. Co roku kopalnię soli, która znajduje się na uboczu miasta, odwiedza ponad milion osób, ale niewiele z nich dociera do centrum Wieliczki.
Przetarg na przebudowę podszybi oraz zbrojenia dwóch dźwigów osobowo-towarowych w szybie "Regis" wygrało Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń PeBeKa S.A. Prace rozpoczynają w lipcu i potrwają 13 miesięcy.
Władze kopalni zapewniają, że to będzie nowoczesny, szybki, sprawny i znacznie wygodniejszy szyb niż pozostałe. W windach zmieści się 60 turystów, dziś szyb Daniłowicza za jednym razem zwozi tylko 36 osób. - A to oznacza koniec kolejek i czekania 2 - 3 godziny na zjazd do podziemi - wyjaśnia Kajetan d'Obyrn, prezes kopalni. - Kiedy to nastąpi? Na pierwszy zjazd wyremontowanym szybem zaproszę w maju - czerwcu 2012 roku - dodaje.
Montaż wind to nie koniec. Spółka przygotowuje się także do przebudowania budynku szybu i ośmiu komór. Wszystko to kosztuje 44 mln zł. Kopalnia stara się o unijne dofinansowanie, które pokryje niecałą połowę kosztów.
Wybudowanie szybu było jednym z haseł wyborczych Artura Kozioła, burmistrza Wieliczki. Obiecał, że zrobi wszystko, by uruchomić obiekt do 2009 r. Nie udało się, ale za to zdążył z rewitalizacją Rynku Górnego. W najbliższym czasie Kozioł planuje otwarcie dwóch kawiarni i jednego ogródka.
Do końca roku zostaną wyremontowane ulice Zamkowa, Kilińskiego, Daniłowicza, które prowadzą do Rynku.
