Palikot chce zlikwidować Straż Miejską w Krakowie [SONDA]

Przecież ten cały ruch to nic nie robi!!! Czy on walczy o miejsca pracy dla młodych, podniesienie gospodarki? Pierdoły tylko robią:
-zalegalizować narkotyki
-zlikwidować kościół
-aby pić można było gdzie się popadnie
- teraz zlikwidować straż miejską
NO JA PITOLE CO TO ZA KOLESIE? BANDA ŚWIRÓW

Przecież ten cały ruch to nic nie robi!!! Czy on walczy o miejsca pracy dla młodych, podniesienie gospodarki? Pierdoły tylko robią:
-zalegalizować narkotyki
-zlikwidować kościół
-aby pić można było gdzie się popadnie
- teraz zlikwidować straż miejską
NO JA PITOLE CO TO ZA KOLESIE? BANDA ŚWIRÓW

Przecież ten cały ruch to nic nie robi!!! Czy on walczy o miejsca pracy dla młodych, podniesienie gospodarki? Pierdoły tylko robią:
-zalegalizować narkotyki
-zlikwidować kościół
-aby pić można było gdzie się popadnie
- teraz zlikwidować straż miejską
NO JA PITOLE CO TO ZA KOLESIE? BANDA ŚWIRÓW

Przecież ten cały ruch to nic nie robi!!! Czy on walczy o miejsca pracy dla młodych, podniesienie gospodarki? Pierdoły tylko robią:
-zalegalizować narkotyki
-zlikwidować kościół
-aby pić można było gdzie się popadnie
- teraz zlikwidować straż miejską
NO JA PITOLE CO TO ZA KOLESIE? BANDA ŚWIRÓW

......problemy, które wszystkim dadzą się we znaki jak zlikwidują Straż Miejska. Przykład prosty.... jeśli braknie straży to co następuje oto przykład:
Środek dnia na ruchliwej trasie lub centrum Krakowa.... jakiś pacjent stanął sobie pojazdem przy torowisku tramwajowym i poszedł sobie na zakupy, do fryzjera...i co następuje....tramwaje stoją bo nie ma przejazdu bo pojazd stoi i tamuje ruch...tworzą się korki ludzie się spóźniają...i telefon na Policje....i okres oczekiwania...to od 1 do 2 h...bo np braknie patrolu lub będą mieć inna kolizje lub wypadek....i robi się problem...widzicie siebie w roli takiego kierowcy, który ugrzązł w korkach przez takiego pacjenta, który pozostawił pojazd??? Spóźniacie się na spotkanie do pracy lub nawet karetka mogła by zamulić się w tym korku.Na straż dzwonić a tu lipa....nie ma straży....innych przykładów można mnożyć. Nie chce bronic Straży czy Policji. Ale jeśli zlikwidują Straż to powstanie chaos...może nie na skale kataklizmu ale ludzie to odczują, odczują szkoły, odczują mieszkańcy w których strażnicy rejonowi są opiekunami..bo tak to dzwonili do nich i interwencja była załatwiona, a tak to do dzielnicowego policji gdzie podejmie czynności dopiero za jakiś czas ale to nie zawsze bo oni tez mają kupe pracy.Najwięcej komentują osoby, które były karane przez samych strażników...może powiecie wszystkim na forum za co byliście ukarani to bardziej zaciekawi internautów niż narzekania wasze...bo kij ma dwa końce a czyjeś winy i grzeszki się widzi i wytyka ale swojego złego czynu się nie widzi...Zastanówcie się czy warto likwidować Straż czy nie. Strażnicy nie jednej osobie pomogli czy uratowali życie...a gdyby właśnie wtedy ich nie było????? Odpowiecie sobie sami...

Zażądać to sobie możesz najwyżej w domu u siebie od żony albo od dzieci jak masz. Jak czytam te bzdury co piszecie to śmiać się chce.

nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem straży miejskiej, lepiej niech będą w Krakowie bo jak ich nie będzie to dopiero zacznie się wolna amerykanka i parkowanie gdzie się chce a trole będą spać nawet na samym rynku

Ło dżizys. Co za porównanie? Zlikwidowali 5 strażników, a wtym komendanta i nie widzą różnicy, bo co to jest? Jak Krakowowi zabraknie 300 ludzi do pracy to będzie widać róznicę! A policja się tym nie zajmie, bo sie na tym zwyczajnie nie zna, bo po co! Oni bezpieczeństwo, straż porządek.

Do szkoły to ty się zapisz i naucz się pisać słowo chuligan. W sumie to dobrze, że niepochlebnie opinie piszą takie nieuki, które nie mają pojęcia co straż, a co policja robi.

Moze na poczatku powiem,ze raz zostalem ukarany mandatem i to wlasnie przez fotoradar,ale uwazam,ze slusznie i wcale sie nie wykrecalem od placenia.Przekroczylem predkosc gdzie stal fotoradar.Na odcinku tym bylo przejscie dla pieszych,wiec po samymym juz blysku zastanowilem sie,ze faktycznie przesadzilem.Uwazam,ze formacja taka jak Straz Miejska jest potrzebna.Wielokrotnie mnie wkurzaja jelopy,bo inaczej nie moge ich nazwac,ktorzy parkuja swoje ”cztery kola” gdzie popadnie i wlasnie takich ”leczy” min. straz za co im dziekuje.Kiedys rozmawialem z patrolem w ktorym byl policjant i straznik i powiem szczerze,ze ten straznik byl wedlug mnie bardziej rozgarniety niz policjant i to wlasnie ten straznik podjal interwencje.Na osiedlu wielokrotnie widze straznikow i nawet fajne strazniczki(noca) ktorzy przepedzja dracych morde glabow. Nastepna sprawa,to ktos napisal o dofinansowaniu policji,tylko sie chyba nie zastanowil,ze jest to nie mozliwe.Nawet jesli by sie tak stalo,ze przeznaczy sie pieniadze wydawane na straz policji, to i tak wiadomo,ze ta kasa by sie rozeszla na inne zaszczytne cle.W dzisiejszych czasach taka formacja jest potrzebna i to nie podlega dyskusji,a jak wiadomo,nikt nie lubi byc karany.

SM kosztuje za dużo. Zamiast zamykać szkoły jak chciała Pani Okońska wystarczy zamknąć SM, która w żaden sposób nie pomaga, tylko utrudnia życie.

Ideą SM była pomoc ludziom - starszym w odśnierzaniu utrzymywaniu porządku, zwracanie uwagi i pouczanie, pilnowanie młodziezy i huliganów - a co jest....czepiają się babci sprzedajacej marchewkę, a do dealerów boja się podejśc, wystaja pod szkołami jak są zebrania lub koniec roku i kasuja mandaty za parkowanie - a parkingów nie ma, i mają norme zrobioną, łapia pojedynczych pijaczków a omijaja grupki palacej i pijącej młodzieży, nie chodzą po parkach osiedlach i ciemnych uliczkach a tylko po głównych (w parku napadli mojego syna a potem przez miesiąc były napady w parku w drodze do szkoły - nie było ich nigdy) itd itd....

Straż Miejska jest absolutnie niepotrzebna. Prawo egzekwują wybiórczo. Przy "Geodezji" na Grunwaldzkiej w Krakowie notorycznie parkują
samochody na skrzyżowaniu,przez co przejazd przez skrzyżowanie jest niebezpieczny. Jakoś nie widziałem tam SM.Natomiast przy końcu ul. Zaleskiego przy Plivie podobno jest skrzyżowanie przy którym parkować nie wolno.Generalnie SM egzekwuje prawo tylko tam, gdzie to jest łatwe. Problem zaczyna śię z chwilą, gdy trzeba włożyć w to odrobine wysiłku i ruszyć d*** z samochodu.

Najbardziej rozbawiło mnie zdanie z programu strażnika rejonowego.

Cytat:Stała i regularna obecność rejonowego na swoim terenie sprawia, że funkcjonariusz poznaje istniejące tam zagrożenia i najczęściej występujące wykroczenia. Po zapoznaniu się z nimi podejmuje samodzielnie lub z innymi służbami działania mające na celu wyeliminowanie najbardziej uciążliwych nieprawidłowości.

Albo ten. "Bardzo ważnym elementem jego pracy jest także bezpośredni kontakt z mieszkańcami. Ich uwagi i obserwacje poczynione przez lata, dają możliwość podjęcia przemyślanych decyzji w kierunku poprawy spokoju i porządku publicznego. Mieszkańcy mają okazję poznać „swojego” funkcjonariusza, mają z nim bezpośredni kontakt telefoniczny, co w efekcie przyspiesza procedurę powiadamiania o ujawnianych czynach zabronionych."

No czysta Komuna!!!

SM już posiada za duże uprawnienia. Jak tak dalej pójdzie, będą mieli uprawnienia służb specjalnych. A jeszcze niedawno mieli wyręczać policję w ściganiu drobnych wykroczeń.

Straż Miejska jest absolutnie niepotrzebna. Prawo egzekwują wybiórczo. Przy "Geodezji" na Grunwaldzkiej w Krakowie notorycznie parkują
samochody na skrzyżowaniu,przez co przejazd przez skrzyżowanie jest niebezpieczny. Jakoś nie widziałem tam SM.Natomiast przy końcu ul. Zaleskiego przy Plivie podobno jest skrzyżowanie przy którym parkować nie wolno.Generalnie SM egzekwuje prawo tylko tam, gdzie to jest łatwe. Problem zaczyna śię z chwilą, gdy trzeba włożyć w to odrobine wysiłku i ruszyć d*** z samochodu.

Najbardziej rozbawiło mnie zdanie z programu strażnika rejonowego.

Cytat:Stała i regularna obecność rejonowego na swoim terenie sprawia, że funkcjonariusz poznaje istniejące tam zagrożenia i najczęściej występujące wykroczenia. Po zapoznaniu się z nimi podejmuje samodzielnie lub z innymi służbami działania mające na celu wyeliminowanie najbardziej uciążliwych nieprawidłowości.

Albo ten. "Bardzo ważnym elementem jego pracy jest także bezpośredni kontakt z mieszkańcami. Ich uwagi i obserwacje poczynione przez lata, dają możliwość podjęcia przemyślanych decyzji w kierunku poprawy spokoju i porządku publicznego. Mieszkańcy mają okazję poznać „swojego” funkcjonariusza, mają z nim bezpośredni kontakt telefoniczny, co w efekcie przyspiesza procedurę powiadamiania o ujawnianych czynach zabronionych."

No czysta Komuna!!!

SM już posiada za duże uprawnienia. Jak tak dalej pójdzie, będą mieli uprawnienia służb specjalnych. A jeszcze niedawno mieli wyręczać policję w ściganiu drobnych wykroczeń.

Aroganccy i nadużywający swoich uprawnień Strażnicy Miejscy nie pomagają w żaden sposób obywatelom - a to przecież z naszych podatków finansowana jest ta służba. Czas najwyższy skończyć z takim marnotrawstwem pieniędzy podatników.