Pannonica - folkowy festiwal, który przyciąga tłumy
Pannonica Festival to wydarzenie, które na Sądecczyznę już od 11 lat przyciąga kilka tysięcy osób. Początkowo wydarzenie odbywało się w Barcicach, ale ze względu na coraz większe zainteresowanie chęcią uczestniczenia w festiwalu, jego organizatorzy – na czele z Wojciechem Knapikiem, dyrektorem Centrum Kultury i Sztuki w Starym Sączu – rok temu zadecydowali o nowej lokalizacji. Myślec nad Popradem, który znajduje się między Nowym a Starym Sączem okazał się idealnym miejscem dla tego wydarzenia.
Miłośnicy kultury „panońskiej” w jej licznych odmianach: węgierskiej, bałkańskiej, cygańskiej i karpackiej, i w tym roku nie mogą czuć się zawiedzeni. Program sądeckiego festiwalu był bogaty. W każdym z trzech dni (22-24 sierpnia) można było uczestniczyć w warsztatach np. ceramiki, tkactwa i pędzenia z wełny, czy rytmu i oddechowych. W wiosce dla dzieci rządzili szczudlarze. Była strefa żonglerki, baniek mydlanych, dziwnych rowerów i cyrkowa. Do tego stoiska z rękodziełem, strefa gastronomiczna i inne.
Ale Pannonica to przede wszystkim koncerty i wspólna zabawa. Pod plenerową sceną każdego dnia festiwalu o godz. 18.30 zbierał się tłum, by przeżywać spotkania z muzyką folkową z różnych stron świata. Kolejne zespoły porywały publiczność do tańca, a zabawa trwała do późnych godzin nocnych. Na scenie zaprezentowały się formacje z Polski, Węgier, Chorwacji, Czech, Włoch, Serbii, Szwecji, Słowacji i Ukrainy. Niekwestionowaną gwiazdą był Kalush Orchestra, zwycięzca Konkursu Eurowizji z 2022.
Pannonica Festival 2024 w obiektywie Stanisława Śmierciaka
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Tegoroczna Pannonica przeszła już do historii, choć przed organizatorami jeszcze wiele godzin składania wioski festiwalowej i sprzątania. W tym czasie już myślą nad kolejną edycją, która tradycyjnie odbędzie się pod koniec sierpnia.
Pustynia Błędowska, czyli największa atrakcja turystyczna w powiecie olkuskim
