
Michał Mak (Wisła Kraków)
Wybrał dla siebie optymalny klub. Przy Reymonta może w końcu regularnie grać (a nie jak w Lechii) i u boku dobrych zawodników. W meczu z Zagłębiem Lubin zdobył bramkę. Dopisał do niej asystę.
W naszej jedenastce Mak znalazł się pierwszy raz w sezonie.

Dawit Schirtladze (Arka Gdynia)
Nie Polak, nie Holender, ale właśnie Gruzin sprawił, że żółto-niebiescy wygrali pierwszy mecz w sezonie. W drugiej połowie 26-latek nabiegł na dośrodkowanie od Adama Marciniaka i ładnym strzałem nie dał szans na skuteczną obronę. Był to jego drugi gol. Oprócz bramkarza Górnika na rozkładzie ma także golkipera Cracovii.
W naszej jedenastce Schirtladze znalazł się pierwszy raz w sezonie.

Jarosław Niezgoda (Legia Warszawa)
Co za forma w lidze. Dwie sztuki z ŁKS-em Łódź, teraz trzy z Rakowem Częstochowa... W dwóch meczach zrobił więc tyle samo, ile Sandro Kulenović od kiedy reprezentuje barwy klubu. Może gdyby zagrał w dwumeczu z Rangers FC w innym wymiarze czasowym to dzisiaj dyskutowalibyśmy o fazie grupowej Ligi Europy?
W naszej jedenastce znalazł się drugi raz w sezonie.

Paweł Brożek (Wisła Kraków)
Wbrew pozorom nie mamy tutaj do czynienia z historią podobną do tych w serialu Dark. "Broziu" nie przeniósł się w czasie, tylko dalej czyni to, co umie najlepiej - strzela. W żywym spotkaniu z Zagłębiem Lubin zdobył dwie bramki. Jego seria to zatem pięć trafień w trzech występach!
W naszej jedenastce Brożek znalazł się drugi raz w sezonie