https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pedofil grasował po osiedlu w Tarnowie i usiłował zgwałcić dziewczynkę. Prokuratura chce mu ogłosić zarzuty, ale psychiatrzy nie pozwalają

Robert Gąsiorek
26-latek został zatrzymany po tym, jak zaczepiał nieletnie i młode kobiety na osiedlu w okolicach tarnowskiej bani.
26-latek został zatrzymany po tym, jak zaczepiał nieletnie i młode kobiety na osiedlu w okolicach tarnowskiej bani. Karolina Misztal
Tarnowska prokuratura prowadzi postępowanie dotyczące 26-latka, który kilka tygodni temu zaczepiał małe dziewczynki, a nawet próbował jedną zgwałcić na jednym z osiedli w Tarnowie. Śledczy chcą mu przedstawić zarzut, ale do tej pory nie mogą tego zrobić.

Pedofil siał postrach na tarnowskim osiedlu

Do zdarzenia doszło 30 sierpnia w samo południe na jednym z tarnowskich osiedli zlokalizowanych w okolicy popularnej bani. Arkadiusz I. miał tam zaczepiać małe dziewczynki oraz młode kobiety. Prokuratura ustaliła, że jego ofiarami padło w sumie siedem osób, w tym większość nieletnich. Najmłodsza miała 8 lat, a najstarsza zaczepiana przez niego kobieta skończyła 20 lat.

Postępowania wykazało, że 26-latak bez żadnych zahamowań podchodził do dziewczynek, głaskał je po ciele, łapał za ręce, próbował całować, a nawet zaciągać w nieustalone miejsce.

- Wszystko miało podtekst seksualny - zaznacza Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej.

Jedna z zaczepionych przez niego dziewczynek z płaczem pobiegła do rodziców i poinformowała ich o zdarzeniu. Zawiadomiono policję, która namierzyła Arkadiusza I.

26-latek został zatrzymany, jednak stwierdzono u niego zaburzenia psychiczne i ostatecznie zamiast do celi trafił, na odział psychiatryczny przy Szpitalu św. Łukasza w Tarnowie.

Wciąż bez zarzutów dla pedofila z Tarnowa

Zgromadzony przez prokuraturę materiał pozwolił na przygotowanie zarzutów podejrzanemu. W jednym z przypadków śledczy uznali, że doszło do próby gwałtu.

Do dziś jednak 26-latek nie usłyszał sformułowanych przez prokuraturę zarzutów.

- Dotyczą one głównie usiłowania doprowadzenia pokrzywdzonych do innej czynności seksualnej przy użyciu przemocy. Nie da się ich jednak ogłosić, bo podejrzany mężczyzna cały czas przebywa na oddziale psychiatrycznym w Tarnowie i lekarze stwierdzili, że w jego stanie zdrowia nie można żadnych czynności wykonywać - zaznacza prokuratora Sienicki.

Jak się okazało Arkadiusz I. był wcześniej karany za posiadanie materiałów pornograficznych o charakterze pedofilskim.

"Akcja prędkość" na ulicach Tarnowa i regionu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska