Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Personalnych rozgrywek w Tarnowie ciąg dalszy. Radny kontra wiceprezydent

Andrzej Skórka
Skargę na Henryka Słomkę-Narożańskiego (na zdj.) wojewoda już raz oddalił. Jej autor, oburzony odpowiedzią, wyśle kolejną
Skargę na Henryka Słomkę-Narożańskiego (na zdj.) wojewoda już raz oddalił. Jej autor, oburzony odpowiedzią, wyśle kolejną Andrzej Skórka
Autor skargi utrzymuje, że Henryk Słomka-Narożański złamał prawo, zasiadając jako wiceprezydent w radzie nadzorczej Miejskiego Klubu Sportowego "Tarnovia". Wojewoda odmówił wszczęcia postępowania, które doprowadziłoby do pozbawienia p.o. prezydenta stanowiska. Radny nie zamierza ustępować.

Pierwszą skargę do wojewody radny wysłał tego samego dnia, w którym Henryk Słomka-Narożański pozbawił Dorotę Skrzyniarz (szefową Stowarzyszenia "Tarnowianie") stanowiska zastępcy prezydenta. Stało się to ledwie dzień po tym, jak PO zerwała koalicję z ugrupowaniem Ryszarda Ś., odsuwając je od władzy w mieście.

W piśmie do wojewody radny Mazur wytknął Słomce-Narożańskiemu, że ten nie powinien być wiceprezydentem, skoro łączył tę funkcję z zasiadaniem w radzie nadzorczej klubu do 2011 r. Jego zdaniem, stanowiło to naruszenie przepisów o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Prawnicy wojewody, po analizie sprawy, tych zastrzeżeń jednak nie podzielili.

- Zajmowanie stanowiska w radzie nadzorczej stowarzyszenia kultury fizycznej o charakterze organizacji pożytku publicznego nie stanowi naruszenia ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej - mówi Joanna Żurek-Wójcik z Wydziału Prawnego i Nadzoru Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. - Przepisy zakazują osobom pełniącym funkcje publiczne obejmowania stanowisk zarządczych, a nie kontrolnych lub nadzorczych.

Wojewoda odmówił podejmowania jakichkolwiek czynności nadzorczych w tej sprawie. Tadeusz Mazur jest zbulwersowany reakcją na skargę. - Czytając odpowiedź mam wrażenie, jakby dotyczyła całkiem innego tematu - twierdzi.

Domagał się od wojewody również reakcji na to, iż wiceprezydent nie ujawnił faktu zasiadania w radzie nadzorczej klubu w oświadczeniach majątkowych. MUW tymczasem odpowiedział, że to szefowie samorządów odpowiadają za nadzór nad poprawnością oświadczeń majątkowych swoich zastępców. Oddalona została ponadto skarga przedstawiciela "Tarnowian", który kwestionował prawo Słomki-Narożańskiego do odwołania Doroty Skrzyniarz.

- Przejęcie przez pierwszego zastępcę zadań i kompetencji prezydenta miasta oznacza jednocześnie przejęcie przez niego kompetencji dotyczących pracodawcy dla wszystkich osób zatrudnionych w urzędzie - wyjaśnia Joanna Żurek-Wójcik z MUW.
Sprawa będzie jednak miała swój ciąg dalszy. Radny zapowiada ponowienie skargi do wojewody. Pismo ma tam trafić jeszcze w tym tygodniu. - Poruszone przeze mnie w pierwszej skardze kwestie potraktowane zostały wymijająco, a odpowiedzi, moim zdaniem, miały charakter polityczny - mówi.

Tadeusz Mazur ma zamiar swoje zastrzeżenia jeszcze uszczegółowić, także te dotyczące wątku pracy małżonki p.o. prezydenta na stanowisku szefowej Kancelarii Rady Miejskiej. Jego zdaniem, Henryk Słomka-Narożański pełniąc obowiązki prezydenta stał się zwierzchnikiem swojej żony, wbrew ustawie o samorządzie. Kwestią oświadczeń majątkowych p.o. prezydenta zamierza natomiast zainteresować prokuraturę.

Odpiera przy tym zarzuty, jakoby jego aktywność w tej sprawie była wynikiem osobistej niechęci do Słomki-Narożańskiego.
- Firmując skargi działam w imieniu grupy osób z "Tarnowian", a także sympatyków tego ugrupowania - twierdzi.

Henryk Słomka-Narożański kandydatem PO?

- Słomka-Narożański, według naszych nieoficjalnych informacji, może jednak stać się kandydatem PO na prezydenta Tarnowa. Do tej pory największe szanse na tę nominację dawano Romanowi Ciepieli, obecnemu wicemarszałkowi województwa małopolskiego.
Za kandydaturą obecnie pełniącego obowiązki prezydenta Narożańskiego ma przemawiać fakt, że od czasu przejęcia władzy w mieście po aresztowaniu Ryszarda Ś., stał się on jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy PO w Tarnowie.
- Od trzech miesięcy dobrze radzi sobie jako prezydent - mówi anonimowo jeden z działaczy PO. W partii nie jest to wcale odosobniony głos.

Na decyzję mogą wpłynąć wyniki prezydenckiego sondażu, w którym ma się pojawić nazwisko Słomki-Narożańskiego. W poprzednich, obok kandydatów innych partii z PO występował (i wygrywał) R. Ciepiela.
- Platforma Obywatelska nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie potencjalnego kandydata. Spekulacje są różne, cały czas trwają rozmowy. Poza tym cała tarnowska scena polityczna jest bardzo dynamiczna. Pod uwagę musimy wziąć wiele czynników, nie tylko lokalnych, ale też ogólnopolskich - mówi Robert Wardzała, przewodniczący tarnowskich struktur partii.
Opozycja ostrożnie komentuje przymiarki Platformy do zbliżających się wyborów samorządowych: - W tym momencie trudno wskazywać palcem na kogokolwiek - mówi Józef Rojek, poseł Solidarnej Polski.- Nikt nie wie, jaka sytuacja będzie za kilka miesięcy, bo wydarzyć może się jeszcze wiele. Nawet patrząc na ostatnie wnioski "komisji śledczej" w sprawie remontu ulicy Krakowskiej można stwierdzić, że tak naprawdę nie wiadomo, kto odpowiada za nieprawidłowości. Byłbym ostrożny.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska