Zakrzówek w Krakowie uratowany przed zabudową? Wojewoda nie złoży skargi kasacyjnej do sądu w sprawie użytku ekologicznego

Cała sprawa dotyczyła Zakrzówka i widokowych działek, na które mają chrapkę deweloperzy. Rada Miasta Krakowa postanowiła chronić ten teren. Dlatego podjęła uchwałę 28 sierpnia 2024 roku ustanawiając na tym terenie użytek ekologiczny „Zakrzówek – enklawa wschodnia”. Wojewoda Krzysztof Jan Klęczar poprzez rozstrzygnięcie nadzorcze 3 października 2024 roku stwierdził nieważność tej uchwały. Po czym prezydent Krakowa Aleksander Miszalski odwołał się od tej decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd rozpatrzył skargę i wyrokiem z 30 stycznia 2025 r. uchylił zaskarżone rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody małopolskiego.

- Wyżej powołana uchwała wprowadziła szereg zakazów na ustanowionym użytku ekologicznym o powierzchni 1,4063 ha - czytamy w wyroku WSA. Sąd wskazał, że wojewoda nie wykazał istotnego naruszenia prawa przez Radę Miasta Krakowa w związku z podjęciem uchwały w sprawie ustanowienia użytku ekologicznego.

Wojewoda stwierdził, że w Urzędzie Wojewódzkim rozważano złożenie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Po zapoznaniu się z wyrokiem WSA uznano, że skarga ta nie zostanie złożona.

Wojewoda stwierdził, że analiza tej sprawy jest złożona. Wskazał na słowa: „organ zważył, co następuje…”.

- Właśnie to „zważenie” wskazuje, że można dalej mieć pewne wątpliwości. Wybiera się jednak stanowisko, które choćby trochę przeważa po określonej stronie. Dokładnie taka sytuacja ma miejsce w przypadku uchwały ws. użytku ekologicznego „Zakrzówek – enklawa wschodnia”. Moja decyzja – po zważeniu wszystkich argumentów „za” i „przeciw”, po „zważeniu” wątpliwości i przekonań – jest taka, że nie składam skargi kasacyjnej – mówi wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.

Wojewoda przypomniał, że w rozstrzygnięciu nadzorczym z 3 października 2024 roku nie dokonywał oceny merytorycznej przedstawionej dokumentacji przyrodniczej, bo to nie jego kompetencje, badał jedynie legalność uchwały Rady Miasta Krakowa. Podkreślał, że nie neguje potrzeby ochrony wartości przyrodniczych, ani konieczności ustanowienia użytku ekologicznego tam, gdzie jest to uzasadnione celami ochrony przyrody. A to - zdaniem wojewody - nie zostało jednak wykazane przez radę gminy przy uchwalaniu kwestionowanej regulacji.

Wojewoda zwrócił uwagę na doniesienia prasowe po wyroku WSA i stwierdzenie, że ustanowienie użytku było konieczne.

Podczas spotkania z dziennikarzami wojewoda wskazał, że jego rozstrzygnięcie nadzorcze dotyczy dokumentu. Natomiast wyrok sądu jest odpowiedzią na pytanie, czy ustanowienie użytku ekologicznego było konieczne.

- Tym wyrokiem – można powiedzieć – Sąd dał mi możliwość prawną (by nie rzec: „zielone światło”), aby odnieść się nie tylko do dokumentu, ale szerzej – do przekonania, czy „ustanowienie użytku ekologicznego było konieczne”. Jeżeli Sąd daje mi możliwość udzielenia odpowiedzi na tak postawione pytanie, to uznaję, że owszem – ustanowienie użytku ekologicznego „Zakrzówek – enklawa wschodnia” można uznać za konieczne. Co do zasady bowiem jestem za chronieniem tego, co cenne przyrodniczo - tłumaczy wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.

Wojewoda uznał, że walory przyrodnicze enklawy wschodniej na Zakrzówku powinny być szerzej udokumentowane i popularyzowane. A uchwałą miasta była w tej kwestii niewystarczająco starannie przygotowana.

– W dalszym ciągu uważam, że w imię zaufania społecznego powinna być przeprowadzona inwentaryzacja przyrodnicza, a uchwała powinna mieć uzasadnienie. Inwentaryzacja to dla mnie: zmierzyć, zważyć, przeliczyć. Tego zabrakło albo mogło być to zrobione w bardziej przekonujący sposób - mówił.

Wyliczał, że uchwała w sprawie ustanowienia użytku ekologicznego „Zakrzówek” miała 19 stron. Uchwała z 2024 roku w sprawie ustanowienia użytku ekologicznego „Zakrzówek – enklawa wschodnia” ma 4 strony…

- Ufam, że samorząd miasta Krakowa dopełni braków w tym zakresie i nawet na dalszym etapie przekazywać będzie opinii publicznej pogłębione i szerokie informacje o walorach przyrodniczych tego terenu, stwierdzanych tam gatunkach, ich liczbie i rozwoju użytku. Sam życzyłbym sobie, aby było tam jak najwięcej młodych okazów fauny, bo jeśli są młode, to jest życie - wskazał Klęczar.

Dla przykładu przywołał projekt „Łąki Nowohuckie. Przestrzenie edukacji” i przypomniał spacery interpretacyjne dla edukatorów po obszarze Łąk Nowohuckich – unikatowego użytku ekologicznego i obszaru Natura 2000 znajdującego się w centrum miasta. Uznał, że każdy obszar cenny przyrodniczo powinien być popularyzowany choćby w taki sposób.

W sprawie Zakrzówka jest kolejny watek, bo w styczniu 2025 roku prezydenta Krakowa wydał pozwolenie na budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego na działce w rejonie Zakrzówka. Urząd Miasta Krakowa w swoim komunikacie poinformował, że projektowana inwestycja znajduje się na terenie obowiązywania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru „Rejon Św. Jacka – Twardowskiego” na obszarze oznaczonym jako tereny zabudowy mieszkaniowo–usługowej. Wojewoda wskazał, że jest organem II stopnia, do którego składane są odwołania.

– Wyjaśniając, poza inwestorem jest 6 stron postępowania. Odwołały się 3 osoby z kręgu stron. Poza odwołaniami stron postępowania została złożona petycja Koalicji Ruchów Krakowskich „Wspólnie dla Miasta”, skarga Mieszkańców ul. Twardowskiego i ul. Salezjańskiej (4 osoby), a także pismo Polskiego Klubu Ekologicznego Okręg Małopolska – dodaje wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.

Sprawa ta ma być zamknięta - zgodnie z przesuniętym terminem do 9 maja 2025 r. Jak wskazuje wojewoda decyzja może być przygotowana wcześniej.