Mieszkańcy, którzy interweniują w sprawie lasu w Goszczy - zwiększoną funkcje społeczną pojmują jako miejsce rekreacji i pozostawienie lasów w takim stanie, jak są obecnie. Natomiast Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krakowie wskazuje, że to miejsce pozyskiwania drewna dla potrzeb gospodarczych, dla okolicznych mieszkańców, dla poprawy stabilności i zdrowotności lasu. Tłumaczą, że planowane cięcia są w długim horyzoncie czasowym służą przebudowie i ochronie lasów.
Interwencja mieszkańców i posłanki
- Miał być las społeczny, a są wycięte drzewa - wskazuje posłanka Daria Gosek-Popiołek. Interweniuje w sprawie wycinki starodrzewu w lesie w Goszczy. Wystosowała oficjalne pismo do Piotra Kempfa, dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie, w którym stanowczo sprzeciwia się prowadzonym i planowanym pracom gospodarczych na tym obszarze.
Jak wskazuje Joanna Kudyba-Antonik, rzeczniczka prasowa posłanki Darii Gosek-Popiołek mieszkańcy Goszczy, Krakowa oraz okolicznych gmin zwrócili się do posłanki z prośbą o podjęcie działań w celu ochrony cennych terenów leśnych. Informuje, że "zaniepokojenie wzbudziła skala zaplanowanych cięć oraz fakt, że wycinka obejmuje lasy ochronne, w tym starodrzewy, które powinny być objęte szczególną troską".
- Las w Goszczy to jedno z najpiękniejszych i najcenniejszych przyrodniczo miejsc w regionie – podkreśla posłanka Gosek-Popiołek. - Decyzja o jego eksploatacji budzi duże kontrowersje, zwłaszcza że miał być objęty statusem lasu społecznego. Oczekuję, że Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krakowie wstrzyma wycinkę i ponownie przeanalizuje jej zasadność - zapowiedziała wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.
Parlamentarzystka powołuje się na uzgodnienia Zespołu ds. lasów o zwiększonej funkcji społecznej wokół Krakowa, w ramach których las w Goszczy miał być traktowany w sposób szczególny. Posłanka wnioskuje do dyrektora o natychmiastowe wstrzymanie wycinki. Jak podkreśla, ochrona lasów ma kluczowe znaczenie nie tylko dla zachowania bioróżnorodności, ale także dla społeczności lokalnej, która korzysta z nich w celach rekreacyjnych i turystycznych.
Leśnicy odpowiadają na interpelację
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krakowie wskazuje, że wycinka realizowana przez Nadleśnictwo Miechów jest działaniem wskazanym w Planie Urządzania Lasu i wynika z obowiązującego prawa, a do tego uwzględnia potrzeby społeczne.
- Planowane przez Nadleśnictwo Miechów dla lasu Goszcza-Polanowice działania na 2025 r. i lata następne w pełni wpisują się w zaproponowany w trakcie prac Zespołu model postępowania prowadzący do zwiększenia społecznej roli tego lasu, oparty na modyfikacjach zasad gospodarki leśnej - informuje Piotr Kempf, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie.
Wskazuje, że modyfikacje gospodarki leśnej nie oznaczają jej zaniechania, lecz mają prowadzić do pełniejszego realizowania oczekiwań społecznych. A nadleśnictwo realizuje obowiązujący plan, od którego nie ma żadnych wyjątków. Plan Urządzania Lasu jest opracowywany na 10 lat - w tym przypadku od 2023 do 2032 roku. Był poddawany ocenie oddziaływania na środowisko i szeroko konsultowany także wśród miejscowej społeczności, a ostatecznie zatwierdzony przez ministerstwo.
- Rozumiemy, że pozyskanie drewna może budzić niepokój społeczeństwa, jednak planowane cięcia służą w długim horyzoncie czasowym przebudowie i ochronie lasów - wskazuje dyrektor Kempf.
Wyjaśnia, że celem cięć jest poprawa stabilności i zdrowotności lasu. Sprawienie, żeby lasy były bardziej różnorodne, drzewostany bardziej odporne na choroby i szkodniki oraz ekstremalne zjawiska pogodowe. A do tego stanowią wyższą wartość przyrodniczą.
Zmiany klimatyczne - wyzwania dla lasów
- Współczesne lasy Europy stoją przed poważnymi wyzwaniami związanymi ze zmianami klimatu, w tym wzrost temperatur, przedłużające się susze, wzmożona aktywność szkodników i choroby prowadzą do zamierania całych drzewostanów - tłumaczy Kempf i dodaje, że obumierające lasy nie pełnią swoich funkcji w zakresie pochłaniania dwutlenku węgla.
- Ponadto brak stabilnego drzewostanu oznacza większe ryzyko erozji gleby, zaburzenia bilansu wodnego oraz większe zagrożenie pożarowe. Młodsze pokolenia drzew wykazują większą plastyczność i lepiej dostosowują się do zmieniającego się klimatu - odpowiada dyrektor RDLP w Krakowie.
Zapewnia, że każde wycięte drzewo jest zastępowane nowym. Podkreśla, że Las w Goszczy był i jest otwarty na społeczność i priorytetowym zadaniem Nadleśnictwa Miechów jest, aby tak zostało.
Wyjaśnienia leśników nie przekonują interweniujących
Nadleśnictwo Miechów nie podziela zdania interweniujących o całkowitym wstrzymaniu wycinki. Wskazując, że ochrona lasów odbywa się poprzez długotrwałą gospodarkę. Dyrektor RDLP Piotr Kempf w odpowiedzi na pismo posłanki Darii Gosek-Popiołek podtrzymał decyzję o dalszym prowadzeniu prac gospodarczych.
– Otrzymana odpowiedź nie rozwiewa naszych obaw, wręcz przeciwnie - pokazuje, że interes społeczny i wartości przyrodnicze wciąż przegrywają z podejściem nastawionym na eksploatację lasów. Las w Goszczy powinien być objęty szczególną ochroną jako miejsce o wysokiej wartości ekologicznej i społecznej. Nie możemy pozwolić na dalszą dewastację tego terenu – podkreśla posłanka Gosek-Popiołek.
Interweniujący twierdzą, że skala prowadzonych cięć budzi duże kontrowersje wśród mieszkańców oraz organizacji ekologicznych. Parlamentarzystka uważa, że wycinka w Goszczy musi zostać zatrzymana, a cały obszar objęty ochroną zgodnie z jego wartością przyrodniczą i społeczną. Planuje sprawą zainteresować Ministerstwo Klimatu i Środowiska, żeby podjęło odpowiednie kroki.
- Folklor w Zielonkach. Koncert wiosenny zespołów pieśni i tańca z tradycjami ludowymi
- Stabilizacja osuwiska w powiecie myślenickim. Są pieniądze na odbudowę drogi
- Zamkną drogę powiatową pod Krakowem. Będę duże utrudnienia za zjazdem na zakopiance
- Ruszają remonty dróg pod Krakowem. Wiemy, które samorządy dostały wsparcie rządowe
