Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
1 z 14
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Krajobraz po Państwowych Gospodarstwach Rolnych jest...
fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

PGR-y miały być dumą rolnictwa [archiwalne zdjęcia]

PGR-y w obiektywie

Krajobraz po Państwowych Gospodarstwach Rolnych jest wyjątkowo smutny. Po kombinatach pozostały ruiny, szare bloki mieszkalne wśród pół i uczucie bezradności.

Jak rozpoczęła się historia peerelowskich gospodarstw, które dysponowały największymi areałami w kraju?

Powołano je do życia w okresie powojennym, z początkiem 1949 roku. Z reguły powstawały na rozparcelowanych majątkach ziemskich - państwo przejmowało ziemie, obory, stodoły, chlewnie, garaże. Stawiano również dodatkowo, nowoczesne jak na ówczesne czasy, budynki. Choć słynne PGR-y posiadały po kilkaset hektarów, miały maszyny i tysiące pracowników, nie stanowiło to przepisu na sukces. Działalność była z reguły nieudolna i nierentowna. W niektóre miejsca byli sprowadzani do pracy drobni przestępcy - wspólna praca na rzecz socjalstycznej wsi miała stanowić element resocjalizacji. Z tym bywało różnie.

Dodajmy jednak sprawiedliwie, iż trafiały także PGR-y, które - nie bez powodu - cieszyły się uznaniem.

Kombinaty nie przetrwały próby czasu. Ich koniec przyszedł po 1989 roku.

Reaktywować symbol poprzedniego systemu chciał w 2017 r. Krzysztof Jurgiel, były minister rolnictwa. Chodziło o aktywizację obszarów, gdzie mieściły się niewykorzystane budynki będące w gestii ówczesnej Agencji Nieruchomości Rolnych.

Na zdjęciu PGR Leszno, 1976 rok - odbieranie ziemniaków do sadzenia z przenośnika taśmowego.

Kolejne zdjęcia na następnych stronach

Zobacz również

Sukcesy radomskich Pajęczarek na zawodach w Austrii [ZDJECIA]

Sukcesy radomskich Pajęczarek na zawodach w Austrii [ZDJECIA]

Remis Hutnika, który stracił zawodników, ale nie bramki

Remis Hutnika, który stracił zawodników, ale nie bramki

Polecamy

Akcja nad zalewem Chechło. Poszukiwania mężczyzny, który wpadł do wody

Akcja nad zalewem Chechło. Poszukiwania mężczyzny, który wpadł do wody

Coś zacięło się w Wiślanach Jaśkowice, znów strata punktów

Coś zacięło się w Wiślanach Jaśkowice, znów strata punktów

Sensacyjny ruch Mourinho. Jednak wybierze petrodolary

Sensacyjny ruch Mourinho. Jednak wybierze petrodolary