O tym, że Kraków pilnie potrzebuje skansenu architektury drewnianej pisaliśmy w styczniu. Na problem zwrócił uwagę Leszek Grabowski, miłośnik historii Krakowa, od ok. 10 lat przemierzający miasto z aparatem i uwieczniający m.in. dawne wiejskie chałupy.
Pytany przez nas o skansen wojewódzki konserwator deklarował, że będzie popierał ten pomysł. - Może uda się nim zainteresować władze miasta lub Urząd Marszałkowski. To są dosłownie ostatnie miesiące na ratowanie tych budynków, te domy znikają w oczach - mówił Jan Janczykowski.
Zapytaliśmy krakowski magistrat oraz Urząd Marszałkowski, czy rozważają ustanowienie skansenu, gdzie ewentualnie można go ulokować, jakie byłyby szacowane koszty.
Z Urzędu Marszałkowskiego napłynęła odpowiedź, że samorząd województwa w sposób optymalny opiekuje się regionalnym dziedzictwem kulturowym. - Województwo małopolskie posiada dobrze rozwiniętą sieć muzeów skansenowskich, która swoim zasięgiem obejmuje większość regionów etnograficznych, znajdujących się w jego granicach. Placówki te prezentują różnorodność kulturową i urodę małopolskiej wsi - przekazał rzecznik prasowy Filip Szatanik.
Dowiedzieliśmy się też, że samorząd województwa małopolskiego nie ma nieruchomości w Krakowie, które mógłby przeznaczyć na działalność nowego skansenu. Ewentualnym inicjatorom takiego zamierzenia w Krakowie urząd - jak zadeklarowano - zapewni „radę, pomoc i wsparcie w każdym z możliwych wymiarów”.
Urzędnicy wyliczyli, że w razie decyzji o tworzeniu muzeum na wolnym powietrzu trzeba się liczyć z kosztami od jednego do kilku milionów złotych dla każdego przenoszonego tam obiektu (m.in. koszty dokumentacji, zakupu budynków, translokacji, konserwacji). Jeśli chodzi o roczne koszty funkcjonowania podobnych muzeów, to np. w przypadku Muzeum Nadwiślański Park Etnograficzny i zamek Lipowiec w Wygiełzowie (6 ha, ok. 50 obiektów) jest to ok. 2,2 mln zł.
- Biorąc pod uwagę, że jeszcze niedawno na terenie Nowej Huty występowały liczne zabudowania będące pozostałością po ponad 20 wsiach wchłoniętych przez miasto, a obecnie pozostały tylko nieliczne z nich, to inicjatywa założenia skansenu dawnych budowli wiejskich jest niezwykle cenna - mówi z kolei Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa. Zdaniem miejskich urzędników naturalnym miejscem do założenia takiego skansenu jest Nowa Huta, a właściwie teren jednej z dawnych wsi. Wskazywane są Branice. Zarazem słyszymy, że „w tej chwili jeszcze zbyt wcześnie na szczegóły w tej sprawie”.
Radna Małgorzata Jantos, przewodnicząca komisji kultury i ochrony zabytków Rady Miasta deklaruje, że postara się ten temat umieścić w programie posiedzeń komisji. Jeszcze w tym miesiącu zapyta też o zdanie na temat tworzenia skansenu członków Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa, któremu obecnie szefuje.
- Sama nie jestem konserwatorem, więc dopytam specjalistów, przyjrzę się takim realizacjom w innych większych miastach polskich i europejskich - mówi też Małgorzata Jantos.
ZOBACZ KONIECZNIE: