https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pies ślepnie, bo policjant strzelił mu w oko paralizatorem. Czy miał przed czym się bronić?

ow
Dwóch policjantów weszło na teren posesji bez uprzedzenia mimo, że na ogrodzeniu wisiało ostrzeżenie o swobodnie biegającym psie. Gdy suczka zobaczyła mundurowych, pobiegła w ich kierunku. Nim zdążyła cokolwiek zrobić, jeden z policjantów wystrzelił z paralizatora w jej lewe oko, które teraz nie reaguje na bodźce - donosi Onet.pl

Do zdarzenia doszło w czerwcu na jednej posesji w Szewcach pod Wrocławiem. Właścicielka twierdzi, że Elza, pies rasy bulterier, jest towarzyska i widząc policjantów, który bez żadnego ostrzeżenia weszli na teren posesji, chciała przywitać.

- Panowie stwierdzili, że chcieli zadać kilka pytań o sąsiada, a Elza wzbudziła w nich strach… Może powinnam być wdzięczna, że nie użyli broni palnej… dokładnie jak na dzikim zachodzie… w westernach czy innych filmach akcji. Nie wiem, nadal nie dowierzam w to kuriozum" – Onet cytuje wpis Marty Kaliciak na Facebooku.

– Wchodząc na posesję, do jednego z policjantów dość energicznie podbiegł pies. Funkcjonariusz stwierdził, że jego zdrowie jest zagrożone. Wyciągnął paralizator i strzelił w kierunku psa – mówi Onetowi Piotr Dwojak, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy.

Policja twierdzi, że działała zgodnie z przepisami.

Źródło: Onet.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska