W marcu klub musiał zawiesić działalność na obiektach przy ul. Parkowej. Nie ma treningów seniorów (grają w krakowskiej klasie A), jak również w szkółce piłkarskiej. Przymusowe zamknięcie centrum sportowego spowodowało, że Kabel utracił dochód z wynajmu (regularnie grała tam m.in. Futbolowa Liga Szóstek).
- Miesiąc, dwa jesteśmy w stanie jakoś przetrwać, ale przy tak wysokich kosztach nie jest możliwe na dłuższą metę - mówi prezes Kabla Maciej Ziemba. - Dzierżawa obiektów to 14 tysięcy złotych miesięcznie, do tego na etatach mamy czterech trenerów.
Kabel stara się o pomoc z zewnątrz, podjął też własne działania. Uruchomił platformę internetową, dzięki której każdy może wesprzeć klub, kupując online bilety na wirtualny mecz z... KS Koronawirus. Takie cegiełki kosztują 20 zł - 16 zł trafia do klubu, a po 2 zł na służbę zdrowia i obsługę platformy. Kibice przez stronę kskoronawirus.pl mogą więc pomagać swojej drużynie. Zakupione bilety będzie można później otrzymać w formie papierowej, przygotowane są ich wizualizacje.
- Odcięto nam jedyne źródło finansowania, szukaliśmy sposobu, aby w tych trudnych czasach zaktywizować osoby związane z naszym klubem, kibiców i jednocześnie podreperować budżet. Wykorzystywaliśmy bramkę płatności online w innych projektach, więc mieliśmy gotowe narzędzie - mówi Ziemba.
Do projektu mogą przystępować inne kluby, akademie i szkółki piłkarskie. Zrobiło to już ponad 20 podmiotów, nie tylko z Małopolski. Liderem "tabeli" jest Kabel Kraków, który do poniedziałkowego popołudnia sprzedał 75 biletów.
- Już jest więcej zgłoszeń, niż się spodziewaliśmy, a przecież jeszcze jakoś specjalnie nie promowaliśmy tej akcji. Najwięcej jest z Dolnego Śląska. Są małe i większe kluby, na przykład Sośnica Gliwice czy Radość Warszawa, które mają duże akademie. Ostatnio dołączył Jeziorak Iława (były I-ligowiec - przyp.) - mówi Ziemba. Dodaje: - Hetman Rusiec zrezygnował z wpływu dla klubu, całość przeznaczył na służbę zdrowia.
Klasa okręgowa Kraków pełna gwiazd. W piątoligowych klubach ...
Po zawieszeniu działalności Kabel traci też środki ze składek dzieci trenujących w akademii piłkarskiej, bo przecież rodzice nie będą płacić za zajęcia, których nie będzie. Część wpłat za marzec trzeba było zwrócić. Pomysłów na uzupełnienie budżetu nie brakuje.
- Planujemy od kwietnia wprowadzić miniobligacje. Kto będzie chciał, będzie mógł wpłacić składkę na poczet przyszłych miesięcy - wyjaśnia prezes.
Innym pomysłem jest sprzedaż klubowych pamiątek, która ma wkrótce ruszyć, ale to i tak może nie wystarczyć do przetrwania. Jak mówi Ziemba, klub wysłał zgłoszenie do programu "Pauza", zapowiadanego przez prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego (szereg rozwiązań, które mają ułatwić podmiotom gospodarczym funkcjonowanie w czasie kryzysu). Liczy też, że PZPN zdecyduje się wesprzeć również mniejsze kluby (te z najwyższych lig centralnych mają zapewnioną pomoc finansową).
Regionalny Puchar Polski. Sentyment do Kabla Kraków nie zgin...
