https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PiS skreśla Wawrykę w Brzesku. Do boju o miasto śle Patera

Łukasz Winczura
Osiem lat temu Grzegorz Wawryka  (z lewej) miał poparcie PiS-u w wyborach. Teraz musi rywalizować z kandydatem tej partii - Sławomirem Paterem.
Osiem lat temu Grzegorz Wawryka (z lewej) miał poparcie PiS-u w wyborach. Teraz musi rywalizować z kandydatem tej partii - Sławomirem Paterem. Paweł Michalczyk
Burmistrz Grzegorz Wawryka nie ma co liczyć na poparcie PiS-u w jesiennych wyborach samorządowych. Partia Jarosława Kaczyńskiego postawiła na 51-letniego Sławomira Patera, który pracuje w branży ubezpieczeniowej i jest radnym powiatu.

Urzędujący burmistrz Brzeska nie kryje, że zależało mu na uzyskaniu oficjalnego poparcia PiS. Prowadził w tej sprawie zaawansowane rozmowy, których przebieg napawał go optymizmem.

- Proszę mi uwierzyć, że duża część PiS-u była za wystawieniem wspólnego kandydata - mówi z nutą zawodu w głosie. - Ja byłem otwarty. Ale skoro postanowili inaczej, to trudno.

Za co lokalni działacze PiS nie lubią rządzącego od dekady Wawryki i odmawiają mu wsparcia w bojach wyborczych?

- Pan Wawryka, jak chciał naszego poparcia, mógł się zapisać do partii. Poza tym rozpowiadał, że raz popiera go Jarosław Gowin, innym razem, że my. A my stawiamy na nową jakość w samorządzie, stawiamy na młodych i sprawdzonych. Mamy w kim wybierać. Dlatego proponujemy Sławomira Patera - słyszymy od jednego z brzeskich działaczy PiS.

Burmistrz ripostuje, że zawsze był bezpartyjnym kandydatem i całą nadzieję na reelekcję pokłada w mieszkańcach. O swoim rywalu, zaprezentowanym wczoraj przez PiS oficjalnie, wypowiada się bez specjalnego entuzjazmu.

- Każdy może startować. A ja każdego rywala traktuję z szacunkiem - zastrzega.

Kandydaturę Patera musi zatwierdzić zarząd okręgu PiS, który zbierze się w najbliższy piątek wieczorem. Ale to formalność. Wtedy mamy również poznać kandydatów tej partii na wójtów, burmistrzów i prezydentów w całym regionie. W Tarnowie ma nim zostać Janusz Gładysz, w Bochni wymienia się m.in. Krzysztofa Kokoszkę, byłego strażaka.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
marek k
mieszkam przeszło 46 lat w brzesku i moim zdaniem Brzesko potrzebuje prawdziwego promotora takiego po marketingu by ruszył to zaspane miasto po 20 latach snu by firmy związane z nim płaciły w Brzesku podatki a nie w Krakowie ,Warszawie ,Poznaniu czy gdzie indziej. Nasze miasto było kiedyś naprawdę atrakcyjne a teraz prawie nic się nie dzieje bo jest ,,biedne?" Nawet swojej oczyszczalni nie ma tylko korzysta z browaru co za tym idą kolosalne rachunki ! A nie ma już dotacji z UE na oczyszczalnie ścieków ?
J
Jan K
Panie Grzegorzu, popracie Pisu o niczym nie świadczy, bowiem nie jest wyznacznikiem wygranych wyborów, tak jak to w wywiadzie podkreśla na każdym miejscu Pacurai jego współtowarzysze, myśląc że złapali srokę za ogon- zrobił Pan dużo dla miasta i wiem ze robi Pan dalej dobrą robotę wykorzystując swe doświadczenie, wiedzę, mądrość a przede wszystkim dobroć, co widać w pełnym opanowaniu, spokoju i pokorze- widziałam, jak dzielnie Pan zniósł oszczerstwa przypisywane Pańskiej rodzinie. Mam nadzieję, że Pan wystartuje w kolejnych wyborach i pokaże swym przeciwnikom, że jest Pan waleczny i niestrudzony w walce o fotel burmistrza- pewnie spłoną z zawiści i zazdrości, ale dobry gospodarz wie, że warto walczyć o dobro miasta. Serdecznie pozdrawiam. Jan K
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska