Piwniczna - Zdrój. Mieszkańcy oburzeni rozbiórką zabytkowej stacji kolejowej. Spółka PKP S.A. wyjaśnia, co się stało

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Piwniczański dworzec to perełka wśród stacji kolejowych na Sądecczyźnie. Został wybudowany w 1886 roku i posiada tzw. konstrukcję szachulcową, która jest unikatem w skali całego regionu. Zgodnie z planami PKP S.A. stacja miała zostać poddana gruntownemu remontowi, planowano także wprowadzenie w środku nowoczesnych elementów (m.in. elektroniczne tablice przyjazdów i odjazdów pociągów). Mieszkańcy wiedzieli o modernizacji, ale to sposób jej przeprowadzenia spowodował w uzdrowisku sporo kontrowersji.

- Nikt nie spodziewał się, że konserwacja obiektu według wykonawcy, który wygrał przetarg, polega na całkowitym zlikwidowaniu starego obiektu - podnoszą na wspomnianym wyżej forum.

Podkreślają, że stacja przetrzymała dwie wojny światowe oraz czasy komunizmu, niestety nie udało się jej się przetrwać "dzisiejszego braku poszanowania dla tego co stare".

- Jaki to wszystko ma sens? Burzenie ponad stuletniej stacji i wstawienie na jej miejsce zupełnie nowej, która „udaje” jedynie tamtą - pytają.

Z pytaniem o kontrowersyjną modernizację piwniczańskiego dworca zwróciliśmy się do inwestora czyli spółki PKP S.A. Jak zapewnia nas Bartłomiej Sarna z zespołu prasowego spółki, wszystkie prace związane z przebudową dworca Piwniczna-Zdrój są uzgodnione i odbywają się pod nadzorem konserwatora zabytków.

- Podczas prac budowlanych, po demontażu elementów wyposażenia, okazało się, że część drewnianych elementów konstrukcyjnych jest w bardzo złym stanie technicznym zagrażającym bezpieczeństwu drewnianej konstrukcji - tłumaczy przedstawiciel PKP S.A.

Dlatego też, po uzgodnieniu sprawy z konserwatorem zabytków, podjęto decyzję o rozbiórce dworca na części i inwentaryzacji poszczególnych jego elementów.

- Elementy, które nie nadają się do odbudowy obiektu zostaną zastąpione nowymi, odtworzonymi na wzór historycznych, natomiast te, których stan nie budzi zastrzeżeń zostaną z powrotem wbudowane w konstrukcję odbudowanego dworca Piwniczna-Zdrój - zapewnia Bartłomiej Sarna.

Dodaje, że prace są prowadzone z poszanowaniem zabytkowego budynku, który zostanie odtworzony na wzór historycznego obiektu.

Modernizacja piwniczańskiego dworca, która pochłonie 3,5 mln zł, to jeden z elementów ofensywy remontowej w Dolinie Popradu. Zgodnie z planami spółki PKP S.A. remont przejdzie 12 budynków, zaplanowano również budowę nowych obiektów. Odnowione budynki mają zachęcić mieszkańców i turystów do korzystania z kolei a także stanowić impuls do rozwoju turystyki w Dolinie Popradu. W sąsiedztwie dworców zaprojektowano również miejsca dla rowerów oraz stacje naprawy tych pojazdów.

Wyższy podatek od nieruchomości od 2023 roku