https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po co w ubogim Oświęcimiu doradca w kwestiach promocji i kontaktów z mediami?

Monika Pawłowska
O przekaz informacji i wizerunek urzędów dbają rzecznicy prasowi. O promocję - odpowiednie wydziały. Starosta oświęcimski Józef Krawczyk poszedł jednak dalej. Ma rzecznika, wydział promocji, a teraz jeszcze postarał się o osobistego doradcę w kwestiach promocji i kontaktów z mediami. Mimo trudnej sytuacji finansowej, na promocji się tutaj nie oszczędza.

Zobacz także:

Starostwo powiatowe w Oświęcimiu ma w tym roku zaplanowane na promocję powiatu 100 tys. złotych. To zdaniem starosty oświęcimskiego niewiele, by dobrze się wypromować. Wystarczy na gadżety, nową stronę internetową i film, który ma przybliżyć petentom pracę urzędników. Starosta oczekuje dużo więcej i w przyszłym roku chce zaproponować radzie powiatu podwojenie kwoty.

- Nie zdawałem sobie sprawy, że to jest istotne - wyznaje Józef Krawczyk, starosta oświęcimski. - Dopiero Janusz Marszałek pokazał, jak ważna jest promocja.

Dlatego teraz zatrudnił Marka Rzemiela, który i staroście i czterem pracownikom wydziału promocji, kultury i sportu będzie doradzał w kwestiach nowoczesnej promocji starostwa i całego powiatu.

- Ludzi trzeba nauczyć, a nie zwalniać - mówi Krawczyk. - Dlatego zdecydowałem się na profesjonalną firmę, z którą podpisałem umowę na 23 miesiące.

Za swoje usługi firma zainkasuje 64,4 tys. złotych. Z jej doradztwa skorzysta również nowa rzeczniczka starostwa Nikolina Lekowska. Jej poprzednik został przesunięty do biura rady.

- Została przyjęta na okres próbny, na razie na etacie pomocy administracyjnej - mówi Zbigniew Starzec, wicestarosta oświęcimski. - Stanowisko rzecznika jest objęte konkursem, więc ogłosimy go jeszcze w tym roku.

Nowa, na razie nieoficjalna, rzeczniczka to kolejne grube tysiące wydane w ciągu roku.

A jak jest u sąsiadów? W wadowickim starostwie od lat radzą sobie bez rzecznika. Promocją powiatu zajmują się dwie osoby zatrudnione w wydziale promocji i rozwoju powiatu. Starostwo nie współpracuje w tym zakresie z żadnymi firmami zewnętrznymi.

- W budżecie powiatu na ten rok na promocję zarezerwowane zostało 150 tysięcy złotych - mówi Jacek Jończyk, starosta wadowicki. - Wydaliśmy niecałe 35 tysięcy i najprawdopodobniej do końca roku cała kwota nie zostanie wydana. Wszędzie szukamy oszczędności.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jkafen
DALEJ GŁOSUJCIE NA PO TO BĘDZIECIE MIELI TAKIE KWIATKI, MALINY I BURAKI.
Z
ZAZDROSNA ALEKSANDRA
A co z Panią Wiśniowską? Proponuję dodać ją do grona najbliższych urzędników Krawczyka. Będzie mu przyjemnie.
a
aja
Zbiera mi sie na wymioty.
Krawczyk byl kiedys prezydentem...i co z tego bylo dla Oswiecimia? Nic.
c
czytam i wyję ze śmiechu
b.Prezydent, to znaczące źródełko,z jakiego Starosta czerpie przykład,ten Pan jest mentorem i natchnieniem Krawczyka.Śmiech to zbyt mało,chce mi się wyyyyyyyyyyyyyyyć,czytając te żałosne wyznania Starosty,jeszcze się na dobre kadencja nie rozpoczęła a już mamy kabaret w Powiecie,brawo,tak dalej,będziemy mieć ....kupę śmiechu.W repertuarze b.Prezydenta były jeszcze kłótnie,intrygi,oskarżenia,procesy,zwolnienia niewygodnych, budowy kopców,import kamieni sporadycznie z kopertami euro.Sporo ma jeszcze atutów do wykorzystania w kadencji.
d
dworzanin
swego czasu pracy w Dworach ludzie pamiętają jak Krawczyk naśmiewał się z Rzempiela podważając jego kompetencje, nazywając go wprost "trzmielem" a dzisiaj proszę, osobisty doradca nawet profesjonalny?!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska