Wyłowiono ciała mężczyzn w Kryspinowie i na Bagrach
- Niejednokrotnie osoby znajdujące się w pobliżu nie zdają sobie sprawy z tego, że obok nich rozgrywa się dramat. Wydaje im się, że to jest zabawa, a tymczasem osoba walczy o życie – tak tłumaczy brak reakcji kąpiących się osób kom. Andrzej Browarek z Komendy Stołecznej Policji.
Zdaniem Artura Wysockiego, kierownika pobliskiego kąpieliska "Plaża Bagry", takie utonięcia spowodowane są przez "przez alkohol i nieodpowiedzialność ludzi".
- 25-latek utonął około godziny 17 w miejscu niedozwolonym do kąpieli - stwierdza Oskar Chmielecki ze Stowarzyszenia Omega. - Dowiedzieliśmy się dopiero po kilku godzinach, gdy mężczyzny zaczęli szukać koledzy - dodaje. Grupa przyszła nad Bagry, by świętować urodziny 25-latka. Poszli popływać i rozdzielili się. - Byliśmy zszokowani znieczulicą innych kapiących się. Dlatego postanowiłem udostępnić to nagranie, ku przestrodze - zaznacza Chmielecki.
Oglądając film można się zastanawiać, dlaczego ludzie nie reagują. - To pewnie dlatego, że nie bardzo wiedzą, jak wygląda osoba tonąca - mówi Chmielecki. - Mężczyzna nie krzyczał. Słabo pływał, a w tym miejscu jest bardzo nierówne dno, tam mogły być 4 metry głębokości. Prawdopodobnie zachłysnął się i zaczął szamotać w wodzie - ocenia.
Na prośbę rodziny usunęliśmy materiał wideo z portalu.