https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pod Sączem palą odpadami?

Emilia Drożdż
Ciężko oddychać, kiedy w powietrzu unosi się gęsty dymu
Ciężko oddychać, kiedy w powietrzu unosi się gęsty dymu Emilia Drożdż
Chmura dymu i nieprzyjemny, duszący zapach palonych śmieci dobiegał we wtorek z podsądeckiej fabryki mebli "Orion" we wsi Wielogłowy. Dyrektorka fabryki i salonu meblowego w rozmowie z "Krakowską" zaprzeczała, jakoby firma w taki sposób pozbywała się odpadów produkcyjnych.

Czytaj też: Donos parafian na proboszcza. Ksiądz zapłaci 60 tys. zł?

- To incydentalny przypadek, do ogrzewania używamy wyłącznie węgla - przekonuje dyr. Urszula Barankiewicz. - Pracownik odpowiedzialny za takie zachowanie już poniósł tego konsekwencje.

Szefowa nowosądeckiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Ewa Gondek twierdzi, że nie dotarły do niej sygnały, aby fabryka mebli zagrażała środowisku naturalnemu.

- Wszelkie informacje o takich działaniach należy zgłaszać policji lub straży miejskiej - radzi Ewa Gondek i przestrzega przed skutkami palenia tworzyw sztucznych. - W czasie ich spalania do powietrza uwalniane są związki chemiczne, jak benzen czy metale ciężkie, które wywołują bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia człowieka, głównie ze względu na właściwości rakotwórcze.

Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wyborca
Mieszkańcy notorycznie palą plastiki inne śmieci w piecach, wylewają zawartość szamb na pola i do strumyków, wyrzucają śmieci nad Dunajec i Poprad..... I nawet nie ma komu tego zgłosić, bo nie istnieje straż miejska w gminie (zlikwidowana przez Cyconia). Najbardziej zasyfione miasteczko w Małopolsce, a nie jakieś "miasteczko z klimatem". No chyba, że z trującym klimatem.
p
podtruty sąsiad
Na zdjęciu widać jak dym wali w niebo (na pewno nie z węgla), Pani Barankiewicz zaprzecza... ale też informuje, że ukarała winnego...? a WIOŚ - nie widzi problemu. Pozdrowienia ...i życzenia zdrowia.. dla Pani Gondek.
s
staruszek
Proszę przejechać trochę dalej w stronę łososiny dopiero tam pachnie i gilgocze po gardle. Palą pieluchy z ich zawartościami to dopiero przyjemne. Kolega mówił mi że znajomy mu mówił że pewien przedsiębiorca się chwali że on prowadzi utylizację przepalonego oleju ze z chęcią przyjmie .Nie wiem do czego to doprowadzi mów tępakowi że to nie zdrowe to on ci powie na coś trzeba umrzeć .
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska