- Do zdarzenia doszło w dniu 21 grudnia 2017 roku w miejscowości Obidowa - mówi Dorota Garbacz, rzecznik prasowy nowotarskiej policji.
- Właścicielka psa rasy york, jak każdego dnia rano wypuściła swojego pupila na podwórko i pojechała do pracy. Czworonóg zawsze wracał do domu wołany przez członków rodziny na umówiony sygnał, jednak tego dnia już nie wrócił. Właścicielka już prawie pogodziła się ze stratą zwierzęcia, kiedy dostała informację, że być może przebywa on na jednej z posesji na terenie gminy Nowy Targ.
11 maja br. kobieta poinformowała o tym policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu nowotarskiej komendy i jeszcze tego samego dnia odzyskała pupila. Sprawcą kradzieży okazał się 21-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Nowy Targ, który usłyszał zarzut kradzieży. Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu z art. 278 § 1 k.k. - za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto