https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Krupówkach w Zakopanem zrobiło się zimowo. Właściciele psów wyszli jak na rewię mody ze swoimi pupilami

Marcin Szkodzinski
Turyści spacerujący po Krupówkach z pupilami
Turyści spacerujący po Krupówkach z pupilami Marcin Szkodzinski
Kilka centymetrów białego puchu, które spadło w nocy, stworzyło iście zimową atmosferę na najsłynniejszym deptaku w Zakopanem. Na Krupówkach pojawiły się zaspy śniegu, a pieski zaczęły chodzić w zimowych ubrankach. Utrzymuje się lekki mróz i cały czas pada śnieg.

Turyści, którzy przyjechali do Zakopanego zobaczyć zimę, trafili teraz na idealne warunki. Po silnych podmuchach ciepłego wiatru przyszła zmiana pogody. Temperatura spadła do kilku stopni poniżej zera i zaczął padać śnieg. W Zakopanem przybyło ok. 5 cm białego puchu, a w Tatrach pokrywa śniegu wynosi obecnie 34 cm.

Zimowa pogoda zachęca do spacerów. Znaczna część turystów wybiera się na spacer Krupówkami. Tam deptak zrobił się biały od śniegu, a przy granitowych cokołach latarni, koszach na śmieci oraz przy ławeczkach zaczęły pojawiać się zaspy.

Pomimo iż temperatura w Zakopanem to ok. minus dwa stopnie Celsjusza, ta odczuwalna jest znacznie niższa i wynosi ok. 8 st. poniżej zera. Wszystko przez wilgoć, która też daje się odczuć pupilom turystów.

- Nasza sunia jest malutka i szybko się może wychłodzić. Stąd ma taki skafanderek. My też zakładamy kurtki, żeby było cieplej - mówi turystka z Warszawy, która wraz z maltańczykiem spacerowała Krupówkami.

Część mniejszych pupili była niesiona na rękach. Powodem było nie tylko zimno i zmęczenie czworonoga, ale także sól, która wysypywana jest na deptak, żeby nie tworzyły się oblodzenia.

Na Krupówkach modę widać już nie tylko u spacerujących turystów, ale także u ich pupili. Smycze, obroże, ale też ubranka i piękne fryzury dominują u czworonogów spacerujących obok właścicieli.

- To jest członek naszej rodziny, więc o niego dbamy - mówi turystka z Poznania, ściskając swojego yorka. - Ubranko, żeby nie było mu zimno, bo jest mały. Do tego odpowiednia fryzura, a że jest dziewczynką, to jeszcze ma kokardkę, która podtrzymuje włoski, żeby do oczek nie leciały. Nie tylko zadbanemu pieskowi jest miło, ale nam też jest miło popatrzeć na takie śliczności - dodaje.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska