3 stycznia nie ma już śladu po konstrukcji sylwestrowej sceny w Zakopanem. Zostały jedynie puste pola bez śniegu w miejscach, gdzie położone były specjalne płyty aby nie uszkodzić nawierzchni ciężkim sprzętem podczas rozstawiania, a następnie demontażu konstrukcji.
Wywiezione zostały także przenośne toalety i umywalki, a ogrodzenie wyznaczające strefę imprezy masowej zostało częściowo rozebrane. W miejscach, gdzie metalowe siatki jeszcze pozostały, pracownicy otworzyli przejście w miejscu wybrukowanych alejek, żeby turyści mogli swobodnie przechodzić przez Rówień Krupową.
Ponownie umożliwione jest podejście pod napis "Zakopane". W tym roku ustawiona została obok napisu dodatkowa atrakcja - miś zaprzęgnięty do góralskich sań.

Wideo