https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zamknięta ścieżka przy Bulwarach Słowackiego. Mieszkańcy i turyści zaskoczeni, władze Zakopanego negocjują

Marcin Szkodzinski
Zamknięte przejście przez Bulwary Słowackiego w Zakopanem.
Zamknięte przejście przez Bulwary Słowackiego w Zakopanem. Marcin Szkodzinski
Niespodziewane zamknięcie popularnej ścieżki pieszo-rowerowej łączącej ul. Bulwary Słowackiego z ul. Władysława Broniewskiego wzbudziło poruszenie wśród mieszkańców Zakopanego i turystów. Przed majówką na wąskim trakcie pojawiło się ogrodzenie z informacją o zakazie przejścia. Jak się okazuje, teren ten należy do prywatnego inwestora, który postanowił go zagrodzić. Władze miasta prowadzą rozmowy, by przywrócić możliwość korzystania z przejścia, sprawa jednak okazuje się bardziej złożona niż mogłoby się wydawać. Miejscowi i turyści próbują obejść zagrodzony teren obok spalonego budynku.

Ścieżka, choć formalnie prywatna, od wielu lat była ogólnodostępna i chętnie wykorzystywana jako wygodne połączenie piesze. Jak zaznacza burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz, decyzja o jej zamknięciu została podjęta zgodnie z prawem.

- Niestety, jest to teren prywatny. Negocjowaliśmy z inwestorem długi czas, ale nie udało się. Inwestor zdecydował się na zamknięcie. Zrobił to zgodnie z prawem. To, że ścieżka pozostawała otwarta przez te lata, to tylko dobra wola inwestora - wyjaśnia burmistrz Zakopanego.

W miejscu, gdzie obecnie przebiega zamknięta ścieżka, inwestor planuje budowę nowego budynku z podziemnym garażem. Jak podkreślają władze miasta, problem nie dotyczy wyłącznie samego przejścia, ale też istniejącej tam infrastruktury podziemnej.

- Jest tam plan budowy budynku z podziemnym garażem. Trwają rozmowy, bo tam jest ścieżka, która istnieje od lat. Jest też dużo instalacji. Jest to bardzo skomplikowany temat formalnie i infrastrukturalnie, dlatego tak to długo trwa - dodaje burmistrz Filipowicz.

Choć ścieżka została fizycznie zamknięta, nie wszystko jest jeszcze przesądzone. Miasto nie składa broni.

- Na ten moment przejście jest zamknięte, ale nie jest to ostateczność. Rozmowy jeszcze cały czas trwają. Zobaczymy, co tam będzie dalej. Temat jeszcze nie jest zakończony. Będziemy rozmawiać. Może uda się tę ścieżkę doprowadzić do formalnego rozwiązania i otworzyć - zapewnia burmistrz.

Sprawa ścieżki przy Bulwarach Słowackiego pokazuje, jak ważne jest rozwiązywanie kwestii przestrzeni publicznej z poszanowaniem prawa własności, ale i z myślą o potrzebach lokalnej społeczności. Mieszkańcy mają nadzieję, że dialog z inwestorem przyniesie kompromis, a przejście, które przez lata służyło wielu osobom, ponownie zostanie otwarte.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska