W ostatnich dniach kraj, w tym także Małopolska i Kraków żyły wynikami pierwszej tury wyborów prezydenta RP.
Pod Wawelem we wtorek (20 maja) pojawił się kolejny gorący temat. Prezydent miasta Aleksander Miszalski przedstawił projekt uchwały dotyczący wprowadzenia strefy czystego transportu, która ma ograniczyć ruch pojazdów emitujących nadmierną ilość spalin.
Poprzednie propozycje dotyczące SCT wywoływały wielkie emocje wśród mieszkańców Krakowa i okolicznych gmin. Nie brakowało protestów.
Tym razem projekt zakłada, że do SCT będą mogły wjeżdżać pojazdy mieszkańców Krakowa będące w ich posiadaniu przed dniem wejścia w życie uchwały (planuje się wprowadzić nowe przepisy od 1 stycznia 2026 r.).
Pojazdy spoza Krakowa niespełniające wymaganych norm będą mogły wjechać do strefy za odpowiednią opłatą.
SCT ma także nie obowiązywać w całym mieście, ale i tak ma objąć duży obszar Krakowa.
Nowemu projektowi towarzyszą 21-dniowe konsultacje. Przez najbliższe tygodnie będzie to więc jeden z wiodących tematów.
Więcej o nowej propozycji dla SCT pisaliśmy tutaj: